siedziałam w dużym pokoju, był maj. i poczułam zapach deszczu... patrzę za okno, a tam nie pada... patrzę za 10 minut, a tu wiosenna ulewa. hmm...
zrobiłam test, ale był negatywny.
potem zaczął spoźniać się okres.
tydzień później ponowny test - dwie kreseczki :)
(2011-02-24 22:14:13)
cytuj
do pracy mialam na rano i jednego dnia zwymiotowalalam,drugiego tez , zadzwonilam do meza ,zeby test ciazowy kupil, wrocilam,zrobilam ... i wyszlo ,ze jestem w ciazy. to bylo w walnetynki rok temu
(2011-02-24 22:18:13)
cytuj
Bardzo długo się staraliśmy, ja długo się leczyłam i kiedy moj okres się spóźniał a test wyszedł negatywnie, wpadłam do gabinetu gina tłumacząc mu że mi to już wszystko stanęłoi nic nie funkcjonuje a najpewniej to jajniki mi wysiadły bo okresu nie mam. Na to on ze stoickim spokojem zrobił usg i z usmiechem kazał zrobic HCG. Wydaje mi sie ze wiedział ale chciał zebym ja sie upewniła bo za nic do mnie nie docierało że to już:)
Pierwsza ciaża - plamienia zamiast okresu co było podejrzane. Też się staraliśmy i udało się za pierwszym razem i to plamienie zmusiło mnie żeby zrobić test
druga ciąża - ruchy dziecka w 20 tygodniu
(2011-02-25 08:38:03)
cytuj
Pierwsza ciaża była nie planowana więc było wielkie zaskoczenie .Druga ciąża była planowana ,wyczekiwana wiec po zrobieniu kilku testów byłam już pewna w 100 %
(2011-02-25 08:52:49)
cytuj
26 maja zrobiłam test od niechcenia (spodziewana @ 25 maja). Byłam w szoku i przeogromnej radości gdy zobaczyłam dwie kreseczki. Później przez cały dzień sprawdzałam czy druga kreseczka nie zniknie ;)
Wciąż pamiętam to niewiarygodne uczucie gdy spojrzałam na teścik *_* mam nadzieję,że nigdy tego nie zapomnę :)
(2011-02-25 11:45:13)
cytuj
Pierwszy raz: zatrzymana miesiaczka, mdlosci, prawie, ze omdlenia, niemal wszystkie objawy a ja ciagle mialam jakies wytlumaczenia - bo ciaza nieplanowana :) Test potwierdzil, a wizyta u lekarza postawila kropke nad I :D
Drugi raz - ciaza z premedytacja zaplanowana - jeszcze zero objawow, dwa dni spozniajacy sie okres, zrobilam test i ukazaly sie dwie kreseczki :) Potem juz tylko formlanosc u lekarza :)
(2011-02-25 12:56:02 - edytowano 2011-02-25 12:57:07)
cytuj
Moja mama miala 48 h by mi powiedziec.xD nie wyszło i lekarz musiał zrobic to za Nią. ; ))
Ja wtedy zaczęłam się śmiac, a jak zobaczyłam tego maluszka na usg, dopiero zrozumiałam powagę sytuacji. ; )