jak z karmieniem malenstwa? «konto zablokowane» |
2008-04-11 16:21
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

macie moze pojecie co jesli mleko z piersi bedzie niedosyc syte dla dziecka..? czy bedzie trzeba odstawic karmienie piersia i zaczac butelkowo a moze jest mozliwosc mieszania pokarmu naturalnego ze sztucznym?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2008-04-11 18:28:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isaura3112
Tez myslałam ze piers bedzie za mało dla mojej córci ale położne przekonały mnie ze jestem w błedzie bo moja niunia na samej piersi na rzadanie w szpitalu przytyła z 2480 do 2530 przy wyjsciu po 5 dnniach pobytu wiec nie ma mowy aby pokarm matki był mało syty owszem siara nie jest syta ale zawiera przeciwciała a po 4 dniach zaczyna sie robic mleczko i nie ma sie czym przejmowac jesli dziecko caly dzien chce siedziec przy piersi czasami poprostu potrzebuje bliskosci lub chce sie tylko napic a innym razem najesc...Pozdrawiam A można karmic butelka i piersia jesli uwazasz ze dziecko sie nie najada ja osobiscie  karmie piersia i wiem ze moja corcia sie najjada a własciwie przejada
(2008-04-11 18:54:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aila
Nie trzeba odstawiac piersi zeby dokarmiac dziecko butelka.Pozdr.
(2008-04-11 22:12:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdzik
Możesz ją dokarmiać butlą,ale nie odstawiaj piersi.Im więcej będziesz przykładać tym więcej będziesz mieć mleka.
(2008-04-12 09:41:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilka79
Cześć! A ja opwiem wam historię sprzed 6 lat ,kiedy urodziłam moją córkę. Mam mały biust i całą ciążę zastanawiałam się czy uda mi się karmić piersią.I kiedy mała się urodziła zaczęło się.Pierwsze 3 dni w szpitalu cały czas płakała, wróciliśmy do domu dalej płakała.Dziś wiem że to normalne, że dzieci karmione piersią po prostu cześciej upominają się o jedzenie ale wtedy pomyślałam "nie najada się" Kupiłam NAN1 i zaczęłam dokarmiać. Bardzo chętnie piła, tak chętnie że po tygodniu nie chciała cyca wogle.I tak oto skończyło się moje karmienie piersią. A mleko miałam jeszcze przez pół roku. Po prostu poszłam na łatwiznę i dziś tego żałuję. I dlatego tym razem postanowiłam że żadnej butli!!!! Chcę karmić piersią.Więc pomyślcie dziewczyny czy warto  dokarmiać jeśli dziecko przybiera na wadze
(2008-04-12 09:55:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolita
Mysle,ze wiekszosc matek ma na poczatku problemy i watpliwosci.Ze mna bylo tak samo-przez pierwsze kilka dni zycia mojego synka mialam watpliwosci i tez kupilam mleko i zaczelam go dokarmiac,potem jednak przeczytalam gdzies,ze kazda matka jezeli tylko chce jest w stanie wykarmic swoje dziecko tylko piersia,potrzeba tylko wytrwalosci,az w koncu podaz dostosuje sie do popytu.I tak tez po kilku dniach odstawilam butelke i nie poddawalam sie.Kiedy tylko maly zakwilil-odrazu cycus.I udalo sie-karmilam przez 6 miesiecy wylacznie piersia,a w sumie przez 1,5 roku.Teraz z drugim dzieckiem tez zamierzam w razie problemow nie dawac za wygrana.Wiem juz tez,ze dzieci maja co kilka tygodni takie fazy kiedy potrzebuja poprostu wiecej pokarmu i moga byc bez przerwy glodne.Moja kuzynka,ktora niedawno urodzila zaczela dokarmiac w pierwszym miesiacu,takze w drugim synek juz piersi nie chcial dotknac.Teraz ma 4 miesiace i jest tylko na butelce choc jego mamusia nadal ma pokarm w piersiach.Lekarz powiedzial jej,ze za szybko sie poddala.Pozdrawiam!
(2008-04-12 10:12:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka
Witajcie!Ja moją pierwszą córkę urodziłam 8 lat temu i bardzo chciałam karmić piersią,zaraz po porodzie okazało się że mam jakieś zapalenie i musiałam zażywać antybiotyki,po których przez 2 tygodnie nie mogłam małej karmić,bardzo się bałam że tak już zostanie,ale po tych 2 tygodniach BARDZO się zawzięłam i przez kilka dni po 24godz.na dobę co dosłownie kilkanaście minut przystawiałam dziecko do piersi(na żądanie)i udało się-pokarmu miałam później tak dużo i tak sycące,że do pól roku nie dawałam jej nic innego(a jedzonko miała zawsze na zawołanie gdziekolwiek byłyśmy)Po pół roku dopiero oswajałam ją z innym jedzeniem niż mleko,ale i tak karmiłam piersią jeszcze przez 15m-cy.Ten czas wspominam bardzo miło,bo oprócz tego,że nie musiałam martwić się o podgrzewanie mleka,to jeszcze bardzo szybko schudłam w tym czasie!!!Teraz jestem w 13 tc i również zamierzam karmić jak najdłużej!!!Pozdrawiam wszystkie młode i przyszłe mamusie!!
(2008-04-12 16:34:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
julia
moja polozna twierdzi zeby miec mleko trzeba poprostu dobrze sie odrzywiac i to tylko zalezy od nas ja juz sama wiem bo mialam 2 dniowy kryzys ale dobrze pojadlam i mleko wrocilo a teraz jest go za duzo
(2008-04-12 22:41:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabii
A ja myślę, że wszystko zależy od tego jak duże dziecko się urodzi. Mój synek ważył 4,5kg i pomimo ciągłego przystawiania do piersi ciągle płakał, więc po 2 tygodniach zaczęłam go dokarmiać bebilonem i od tej pory wszystko się uregulowało a on w końcu się wysypiał. Uważam ,ze karmienie dziecka piersią co pół godziny czy godzinę wcale nie jest dobre, ponieważ ukł pokarmowy musi odpocząć a jak to możliwe kiedy dziecko cały czas trawi.  Poza tym nie przestałam karmić piersią, mały je na przemian butle i pierś.

Podobne pytania