Nie po to gotuje mu oddzielnie lub kupuje słoiczki żeby jadł nasze doprawione jedzonko
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Zależy co jem, ale zaznaczam tak, bo zazwyczaj Jej dawałam ;) teraz w sumie boję się coraz mniej i Ona może więcej jadac, to też robię Jej obiadki z tych składników co nam, z tym, że na parze i bez przypraw.
A tak już od 7mż bardzo chciała spróbowac tego, co my mamy na talerzach, to czasem jej dałam żółtko, ziemniaczka, kawałek kurczaczka bez przypraw, kawalątek chlebka itp. - ogólnie to, co uznałam, że może jeśc ;)
ale jak bedzie starszy to dam chociaz dawałm miesiąc temu loda:)
spróbować czemu nie? niech poznaje różne smaki, no chyba ze coś mocno przyprawione, albo coś, a tak to daję spróbować
pewnie, od 6m tak mu daję :) teraz je już ze mną
Nie, nie dawałam jak był bobasem.
Zależy co jem:)
Często daje Jej ziemniaczka takiego nieokraszanego,rosołek taki domowej roboty je już z nami:),mięsko z nóżki od kurczaka też dostaje,no i raz dostała trochę pomidorówki i zalewajki;)