I kolejny miesiąc z życia Mojego Okruszka za nami :)
Dalej się karmimy i ciężko mi przekonać Filipka do poznawania innych smaków, no cóż więc powoli to postępuje, przybiera na wadzę i widzę, że mu nic nie brakuje więc staram się nie martwić i czerpać radość z karmienia piersią :)
Niestety ostatnio budzi się w nocy i na śpiocha od razu szuka cyca, nie wiem czy to z głodu czy poprostu chcę czuć bliskość, chyba bardziej ta druga opcja,bo zaraz zasypia...
Ząbków jak nie było tak nie ma i nie widzę aby coś się szykowało,do buzi wkłada wszystko już od bardzo dawna i to z ciekawości "jak to smakuje,czy jest twarde a może miękkie"?:P
Oby tylko nie zaczęły iść wszystkie naraz bo może być nieciekawie, co jest prawdopodobne bo już 7 miesiąć leci Mojemu Szkrabowi-więc na białe kiełki również czekamy :)
Co do postępów to już siedzi, tylko zdarza mu się jeszcze przechylić na boki, ale zadowolony jest strasznie bo oglada świat z innej perspektywy :)
12.07 zaczął tak z dnia na dzień więcej mówić, wydawać dzwięki i o to usłyszałam ma-ma, no masakra my z mężem takie oczy na siebie-to tak śmiesznie zabrzmiało i powtarzał sobie kilka razy radość moja nie znała granic hehe :):D
Co do mojej skromnej osoby...obroniłam się uff, kamień z serca, teraz mam już spokój z egzaminami, pisaniem pracy i nauką...przynajmniej na jakiś czas:)
Mój mąż miał teraz urlopik i spędziliśmy sobie 2 tygodnie razem, ogólnie leniuchowanie i było super,odwiedziliśmy Częstochowe,pospacerowaliśmy,zjedliśmy pyszny obiad, uwielbiam takie chwile we troje :)
Filip też leniuchował na leżaku :)
Wyjazd bardziej "wakacyjny" planujemy we wrześniu ale jeszcze nie wiemy gdzie...
A w najbliższej przyszłości mamy wesele i jestem świadkową ;O
Bierzemy Małego bo będziemy mieć pokoik i mam nadzieje, że jakoś przeżyjemy noc :) Łudzę się jeszcze, że zacznie spać znowu jednym ciągiem :D
A to prezent od dziadków-bardzo pomysłowy i "trafiony" jak widać hehe:)
jaaaaa. ale fajne cyce!!!!! szkoda ze nie sa gumowe, to bym oszukiwala swojego Witka w nocy:)heheh zartuje:) tez jest taki cycus...w nocy sie budzi to tak mnie trzyma za obie piersi, zebym mu chyba nie uciekła:) ale kocham to i coz poradze:) nie wiem jak tu sie rozstac z cycem...a synek sliczny:)
Jaaaacie jakie zajebiaszcze cyce :D kozackie :D widzialam dzisiaj takie w sklepie ale na mysl mi nie przyszlo, zeby dziecku kupic :D hehehehe Kochana u nas to samo, mala 22-ego konczy 7miechow i zabkow nie ma jeszcze :) juz cos tam widac, od 3dni ciagle marudna, wiec moze na dniach sie przebije wkoncu :) Gratuluje obrony :)