No i koniec z podjadaniem paluszków,ciasteczek i tego typu rzeczy no i stanowczo chociaż nie wiem czy podajesz zero soków gęstych typu kubuś.
kiedyś napomknęłam naszemu pediatrze,że synek je bardzo mało i chudnie zamiast przybierac...odpowiedział mi,że mam obserwowac i mierzyc wagę przez parę miesięcy.teraz chce znowu do niego jechac,ale dopiero w poniedziałek..
rano wypije mleka tak z 5 miarek,potem zje parę paluszków,coś przegryzie,bardzo rzadko żeby zjadł ze mną parówkę lub kanapkę...na obiad zależy co ugotuję,naj jak jest spagetti,zupa pomidorowa,ewentualnie rosół.
strasznie mnie to denerwuje i martwi,bo widzę,że chudnie.
przeżywam to bo nie mogę tego zrozumiec bo synek od urodzenia(dużo mleczka) tak do 14miesięcy jadł pięknie i wszystko(wszystkie zupki jarzynowe,sosy,ziemniaczki,kaszki,makarony,kanapki,parówki).
a teraz cały dzień żyje na 2 butlach mleka,paru paluszkach,jabuszku lub bananie,4 łyżeczki obiadu,a na kolację czasami zje parówkę ale przeważnie idzie spac i nie zje nic...nie wiem jak mam go zachęcic do jedzenia.synek ma prawie 2 latka a waży 10kg
Odpowiedzi
No i koniec z podjadaniem paluszków,ciasteczek i tego typu rzeczy no i stanowczo chociaż nie wiem czy podajesz zero soków gęstych typu kubuś.
lub syropek na apetyt bez recepty ponoć bardzo skuteczny CITROPEPSIn