dziekuję Ci kochana Kamilko!
ciemno, szaro, ponuro i tak się czuję, chodzę jak zombie, bo mała budzi się w nocy chyba z 10 razy i ssie cycka, bpola mnie piersi niesamowicie, nie pomaga kapusta, znowu musze je delikatnie rozmasowywac, bo robią się grudki, przez nadprodukcje, w dzień mało ssie, a w nocy jak szalona, mimo że daję jej i tak butelkę na wieczór! mam nadzięję, że cycyki się dostosują do tego jej nowego rytmu i potrzeby ssania, bo OSZALEJĘ, ledwo co udało się zażegnać zastoje i wieczne stany zapalne, to znów mam problemy z cyckami... :// agrhhh... może dlatego jestem dziś taka rozdrazniona, wsciekła i potwornie smaotna, bo cąły dzien tylko ja i ja, cała noc i jeszcze trochę jutrzejszego dnia i mąż podjedzie na chwilę na pauzę, możę się drzemnę,... kto wie.;.. zalezy jak dzien się poukłada, lodówka prawie śweci pustkami, mnie jjuż brkauje pomysłów, co jeść bezmlecznie i bezjajecznie, obiady pal sześć, mam mnóstwo pomysłów, ale najgorzej rano, nie lubię jeść wędlin i mięs na sniadanie... a dżemy wychodza mi bokiem... a w dodatku chciałam upiec ciasteczka z ciasta francuskiego, w domu patrze a ja wzięłam nie to co trzeba, tylko jakieś FILO i w dodatku mój piekarnik spalił to ciasto na wiór i guzik wyszło z porannycha'la ,,drożdżówek"... no taki dziś dzień
://
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
ojej biedna kajtusiu nasza :( taki masz galimatias. wspolczuje cie. wiem ze nieprzespane noce daja w kosc w dzien i kolo sie zqmyka. a gdy czlowiek zmeczony to zly bez nadziei. trzymaj sie kochana. musisz koniecznie zastapic cycka czyms bo inaczej nie dsz rady. ja tez tak mialam ze cale noe wisialamala i nie wyrabialam. probuj ja tulic ale delikatnie odstawiac od ciaglej piersi. mocno ci kibicuje i wiem ze dasz rade dielna mamusiu nasza!! :**