spokojnie :) zleci. odpoczywaj sobie dopóki możesz :)
Źle sie czuje, chce juz urodzic. Ledwo wstaje z lozka tak mnie pachwiny bola. Wszystko mnie boli. Dzisiaj wstalam i dalej bym spala bo taka zmeczona jestem. A do cesarki jeszcze 15 dni jak dotrwam. Chcialabym wczesniej jednak urodzic bo juz jestem nie do zycia, 0 pozytku ze mnie. Mam zalamke ;(
spokojnie :) zleci. odpoczywaj sobie dopóki możesz :)
koncówka daje w kość. Wytrwałości życzę![]()
u mnie jest w tym momencie identycznie.. tyle, ze mnie czeka porod sn.. ehhh
Końcówka jest najgorsza. Ja już na tym etapie byłam nie do zniesienia. Na wszystkich się darłam, byłam kłebkiem nerwów, a 6 dni przed terminem to już miałam jakaś depresje i ryczałam cały dzień. Trzeba cierpliwości, szczególnie, że to tylko 15! Co to jest w porównaniu do tych 37 tygodni, które już za Toba ;)
dzieki dziewczyny, ja naprawde czuje ze sie rozsypie;( chce zeby bylo juz po zeby juz malutka byla z nami, a jednoczesnie boje sie tej cesarki;(
Spokojnie..Rita ma rację.. Odliczaj - wez kalendarz i skreslaj kolejne dni. Jak duza jest maleńka i dlaczego czekają do terminu ? Ja mialam planowana cc w 38tc.
katiuszka - 2700g, lekarka taki termin wyznaczyla bo twierdzi ze dobrze jest zeby mala byla jak najdluzej w brzuszku. Tez myslalam ze bedzie w 38 tyg cesarka
Spokojnie, ja też miałam planowaną (tak sobie wybrałam....),a to była moja druga :) Nie taki diabeł straszny
Poza tym pomyśl.... że tak lepiej dla dziecka przecież ![]()
Własnie się zorientowałam, że ten mój wpis wylądował nie tam gdzie powinien hehe Miało być pod nowszym blogiem, a nie tutaj
|
|