Też bym nie umiała sie doczekać :)
To mała chyba będzie grała z tatą w piłke jak tak lubi kopać hehe :)
Powodzenia :*
Dzisiaj rano bylam na badaniach krwi i pilam ta ochydna glukoze,jutro mam wyniki wiec jestesmy dobrej mysli.Wczoraj wieczorem tzn od 21 do 23 Paulinka dawala mi popalic kopniaczkami,co bylo bardzo przyjemne.Nawet sie z nia draznilam.Mowilam do niej i lekko stukalam w brzuszek a w zamian dostawalam kopniaczka:) W poniedzialek poskladalismy wozek i czeka juz w pokoju gdzie bedzie nasze malenstwo.Fakt ze jeszcze zostalo 3 miesiace do porodu ( jak dobrze pojdzie) ale juz nie mozemy sie doczekac.Odliczamy dzien po dniu,tak bardzo bym chciala juz Paulinke do siebie przytulic!!! Na drugi miesiac jedziemy juz po kosmetyki i pieluszki od tetrowych do pampersow,potem tylko lozeczko i gotowe.Czy wy tez jestescie takie niecierpliwe jak ja?? Moze ze mna jest cos nie tak?? hihi.
Też bym nie umiała sie doczekać :)
To mała chyba będzie grała z tatą w piłke jak tak lubi kopać hehe :)
Powodzenia :*
|
i zadaj pierwsze pytanie!