(2009-11-18 21:16)
zgłoś nadużycie

Znalazłam chwilę,żeby podzielić się z wami swoim szczęściem:) Urodziłam 11.11.2009 o godz.16.20 po 17 godzinach porodu.Było warto,mam ślicznego synusia,którego bardzo kocham:):):) Nie było łatwo,ale to co jest teraz było warte każdej minuty...miłości do dziecka nie da się porównać do niczego:):):)
Gratulacje dla szczesliwej mamusi :-) niech maly Promyczek rosnie zdrowiutko a ty dochodz do siebie bo sie nameczylas.Pozdrawiam :-)
|