z tej naszej córci...
Rano zabieram się do przewijania jej, a tu NA PUPCI NIE MA PAMPERSA....
Zapomnialam jej zalożyć pod piżamkę? Nieee.. aż tak zle nie było.Pamietałam. Założyłam wieczorem... a rano pampersa odnalazłam... w nogawce piżamki. Hahaha ...
Ponieważ jedyny dowód zbrodni jest w moim telefonie i musze dojśc jak przeneiść zdjecie do komputera, więc na razie wpis " bez dowodu zbrodni".
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Dzieki Marysia13... pomyslałam, ze jeszcze mogę blootothem do meza, a z kom do komputera..
Haha to na prawdę zdolna :) moja ostatnio jak na złosć ściaga sobie rajty w dzień lub piżamkę spodnie od piżamy :)
Ha ha, dobre! Z komkórki na na kompa można przez kabel USB :)
ha ha niezła agentka :D
to jest agentka
malutka MacGyver;) ciekawe jak ona to zrobiła.