No proszę... nagonka na Myszkę ... Tak, tak... za to, że wyraziła swoje zdanie i chociaż zrobiła to dośc nieumiejętnie, bo nie wzieła pod uwagę, ze jej slowa mogą kogoś zranić, to jednak ma prawo mieć takie, a nie inne zdanie.
Swoją drogą - czy WY zawsze pisząc na forum bierzecie pod uwagę uczucia jakie Wasza wypowiedź może wywrzeć na odbioracach? Jest w Was dość emaptii?
Mam bardzo powążne wątpliwości.
Nawet osoby, ktore powszechnie uważa się za pełne emaptii. Wystarczy wspomnieć moj pomysł dotyczący obowiazkowych szkół rodzenia i wypowiedz Kamilki : "Faszyzmem mi to zajeżdża choć nie wiem czy to dobre słowo (..)"
Tak - wtedy usłyszałam, ze robie z igły widły, histeryzyuję. Nawet przepraszam to było za wiele. Zreszta wiele z Was nie potrafi tego słowa wymówić / napisać.
A teraz przyjżyjcie się jak Wy reagujecie na słowa Myszki "paniusie" czy " nie szanuje takich matek"? Bez komentarza.
A Myszka ma prawo szanować kogo uważa za stosowane.
Powiem jeszcze jedno - wiele z Was jest bardzo zarozumiałych - nie umiecie się przyznać do blędu, do niepełnej wiedzy, a to właśnie u ludzi szanuję.
Komentarze
Wyświetlono: 81 - 84 z 84.
O co Ci chodzi.. Jesli każdy, to mam prawo na swoim blogu też napisać. I nie ja przedłuzam tą dyskusję, a tym razem Ty Verrerie.
Kati , wybaczacz, ale dlaczego zarzucasz Verrerie ze przedluza dyskusje jesli Twoj blog jest na glownej?