Wiem Darioszka , ze nie chcialas mnie urazic Ja tylko podkreslam, ze nie mozna wiecznie byc klownem bo to nie pierwszy "wyskok" Myszki. Czesto jest tak, ze ktos porusza jakis temat (w jego mniemaniu wazny) a tu nagle wpada Mycha i wali komentarz , sorki za wyrazenie, "z doopy" wyjety zakonczony jakimis usmiechnietymi buzkami itp... wielce zadowolona i chyba oczekujaca, ze kazdy bedzie bil brawo. Jak ktos sie tak zachowuje a pozniej przychodzi co do czego i sypia sie nieprzychylne komentarze to moze miec pretensje tylko i wylacznie do siebie.
No proszę... nagonka na Myszkę ... Tak, tak... za to, że wyraziła swoje zdanie i chociaż zrobiła to dośc nieumiejętnie, bo nie wzieła pod uwagę, ze jej slowa mogą kogoś zranić, to jednak ma prawo mieć takie, a nie inne zdanie.
Swoją drogą - czy WY zawsze pisząc na forum bierzecie pod uwagę uczucia jakie Wasza wypowiedź może wywrzeć na odbioracach? Jest w Was dość emaptii?
Mam bardzo powążne wątpliwości.
Nawet osoby, ktore powszechnie uważa się za pełne emaptii. Wystarczy wspomnieć moj pomysł dotyczący obowiazkowych szkół rodzenia i wypowiedz Kamilki : "Faszyzmem mi to zajeżdża choć nie wiem czy to dobre słowo (..)"
Tak - wtedy usłyszałam, ze robie z igły widły, histeryzyuję. Nawet przepraszam to było za wiele. Zreszta wiele z Was nie potrafi tego słowa wymówić / napisać.
A teraz przyjżyjcie się jak Wy reagujecie na słowa Myszki "paniusie" czy " nie szanuje takich matek"? Bez komentarza.
A Myszka ma prawo szanować kogo uważa za stosowane.
Powiem jeszcze jedno - wiele z Was jest bardzo zarozumiałych - nie umiecie się przyznać do blędu, do niepełnej wiedzy, a to właśnie u ludzi szanuję.
Komentarze
Wyświetlono: 61 - 70 z 84.
Nefciu, moze tym razem Myszka to przemyśli i wyciagnie wnioski.
No i wlasnie, kazdy niech bedzie taki jaki jest i patrzy na siebie a nie na innych. Amen ;))
Gorzej jak nie widzi jaki jest. Amen Nefciu
W sumie powinno byc ENTER a nie AMEN bo to w koncu swiat wirtualny
Cocosia nie pitol Kto rozrusza 40tke jak nie my ? ;)))
Coco..
Nefciu, ENTER
przed moim wyjzdem to ja rozpętalam małą burzę ale przemyślałam to wszystko i uważam, że niepotrzebnie, nie ze względu na to, że żal mi tej osoby, ale ze względu na to, że nie ma sensu niektórych spraw poruszać bo właśnie potem jest tak a nie inaczej. Nie mniej jednak uważam, że każdy powinien myśleć co pisze, nie widziałam tego komenatarza myszki, ale przeczytałam całą dyskusję pod jej blogiem i tutaj i fakt faktem, że nie tędy droga, żeby obrażać inne matki, sama kiedyś byłam pod wpływem mojej matki, która uważa, że mm to jest super i po co karmić piersią a teraz widze, że robiło to z wygody. Karmiłam piersią 3 miesiące, do póki mały nie odskakiwał jak oparzony od piersi, żałowałam że nie mogę go karmić, ale nie uważam tych matek które karmią z wyboru mm za złe matki, nie lubie natomiast jak ktoś na chama próbuje przeforsować innym swoje zdanie moja matka potrafiła mi powiedzieć, że robię eksperymenty na własnym dziecku bo karmi go piersią a on ciągle chce jeść i ma luźne kupy czyli biegunkę, co później okazało się nie prawdą, tak samo nie powinno się potępiać wyborów innych matek. Ani też uważać się za najlepszą z najlepszych. Prawdą jest, że mamy prawo do własnego zdania i wyrażania go ale w jakiś bardziej delikatny sposób, ja też przekroczyłam tą granicę niedawno ale hormony wzięły górę niestety
Czekolladowa, nie moim zamierzeniem bylo bronić Myszki. Masz rację - wypowiadając się w tym tonie, powinna sie liczyć z krytyką.
Chodzi o to, zeby to była krytyka na poziomie. Tak samo jak wypowiedzi Myszki daleko od taktownych leżą.
Ostatnio tyle było wyzwisk, przekleństw na forum. Moze jestem stara, niedzisiejsza, ale to mnie drażni i o tym napisałam.