Ja tylko napisze o tym, ze myszka wcale nie ma w sobie empatii. Ostatnio pisalam apel o robaku , ze sie boje itp... a wiesz co myszka mi napisala? Ze robaki to samo bialko i zyczy mi zeby taki robak noca wszedl mi do buzi bo to dobre dla mojego dziecka. ... Bronisz osoby w ktorej nie ma niestety empatii bo wiecznie klowna z siebie nie mozna robic. A co do reszty to za dlugo by pisac.
No proszę... nagonka na Myszkę ... Tak, tak... za to, że wyraziła swoje zdanie i chociaż zrobiła to dośc nieumiejętnie, bo nie wzieła pod uwagę, ze jej slowa mogą kogoś zranić, to jednak ma prawo mieć takie, a nie inne zdanie.
Swoją drogą - czy WY zawsze pisząc na forum bierzecie pod uwagę uczucia jakie Wasza wypowiedź może wywrzeć na odbioracach? Jest w Was dość emaptii?
Mam bardzo powążne wątpliwości.
Nawet osoby, ktore powszechnie uważa się za pełne emaptii. Wystarczy wspomnieć moj pomysł dotyczący obowiazkowych szkół rodzenia i wypowiedz Kamilki : "Faszyzmem mi to zajeżdża choć nie wiem czy to dobre słowo (..)"
Tak - wtedy usłyszałam, ze robie z igły widły, histeryzyuję. Nawet przepraszam to było za wiele. Zreszta wiele z Was nie potrafi tego słowa wymówić / napisać.
A teraz przyjżyjcie się jak Wy reagujecie na słowa Myszki "paniusie" czy " nie szanuje takich matek"? Bez komentarza.
A Myszka ma prawo szanować kogo uważa za stosowane.
Powiem jeszcze jedno - wiele z Was jest bardzo zarozumiałych - nie umiecie się przyznać do blędu, do niepełnej wiedzy, a to właśnie u ludzi szanuję.
Komentarze
Wyświetlono: 51 - 60 z 84.
Uwierz mi, wiem dobrze, ze Myszce brakuje wyczucia.
Spotkało mnie to samo Nef z jej strony, kiedy zartowała sobie z osób chorobliwie otyłych. Tak - ja jestem taka osobą poniewaz jestem chora. Domyślam sie, co wtedy czułaś. Pewnei tak jak ja kiedy umieściła i wysmiewała osoby takie jak ja.
Ja bronie ja za ta sytuacje. uwazam, ze obie strony tu wykazayły sie conajmniej nietaktem. A slowa " nie jest matka ta co karmi dziecko mm" sa krzywdzace".
Zarty zartami, ale ja sie przerazliwie boje robakow i jakby ktos nie zauwazyl to jestem w ciazy i troche taktu by tu wypadalo wziac pod uwage . Moze Tobie Darioszka wydawaje sie to smieszne, ale mnie wcale. Kobiety w ciazy niekiedy sa bardziej czule na niektore tematy. Tym bardziej, ze pisalam wtedy o tym jak bardzo jestem przerazona. I wracamy do tematu, ze ja mialam zrozumiec , ale ona niekoniecznie.
Kurcze... poruszyło mnie to.
Ten blog miał być APELEM .. a nie pouczaniem. Jesli tak to odebralyscie, to przepraszam.
Z drugiej strony naprawdę przykro czyta się takie słowa jakie padły wczoraj , jakiś tydzien temu .. itd... Nie powinno tak być.
Nef.. i właśnie o to mi chodziło kiedy pisałąm ten wpis.
A dodam, ze my z Kamilką wyjaśniłyśmy sobie wszystko
To dobrze, ze sobie wyjasnilyscie
Nef, myslisz, ze Myszka przeczyta ten blog?
Nie mam pojecia. Mysle, ze moze rzuci szybko okiem ;)
Ehh... Nefciu