Nam święta też szybko zleciały:) Karol dał nam nawet prezent i ostatnie noce od Wigilii zaczynając śpi od 24 do 6:30!!Jestem w szoku...aż mnie dziwi że nie jest głodny...jeść jadłam wszystko ale z umiarem i nic małemu nie było i nie jest.Wczoraj skończył już miesiąc :) ale leci ten czas co?Buziaki wszystkim mamuśkom i ich pociechom
Ale ja Ci zazdroszczę tego spania! Ja już na rzęsach chodzę... mimo że mąż w nocy wstaje, przewija i podaje do karmienia to jednak nie jestem w stanie odpocząć w tych krótkich przerwach między karmieniami. A że jeszcze mnie nawiedzają nocne koszmary... :/ ech...
Mój mąż nie wstaje do małego w nocy...czasami mi go jedynie poda ale nie przewija.Ja jak odkładamy małego do łóżeczka nie mogę zasnąć bo boję się że jak przymknę oko to zacznie płakać a wole nie spać niż mam być zbyt szybko wyrwana ze snu...a w dzień jak on śpi to też jestem jakaś nie spokojna że jak ja zasnę to on się już obudzi.Jedynie jak bym spała gdzieś w innym pokoju to może wtedy bym odpoczęła.I aczkolwiek nie zazdrość mi tego spania bo może to się jeszcze zmienićPozdrawiam wszystkie listopadówki:)
My jeszcze nie byliśmy. Termin mamy za tydzień (to będzie koniec 8-ego tygodnia). Myślę, że nie za późno (chociaż w szpitalu zalecali zrobić to wcześniej).
Ja idę z małym w środę na badanie bioderek czyli w 10 tygodniu Filipka a jak wychodziliśmy ze szpitala to radzili przyjść w 6 tygodniu tylko że najbliższy wolny termin był dopiero teraz :)
A dziewczyny powiedzcie mi czy oni przyślą z przychodni informację kiedy trzeba się stawić na badanie?Karol w za parę dni będzie miał 6 tygodni.Ahaa i aczkolwiek niestety małemu się coś przez ostatnie parę dni przestawiło i nie śpi do 6 rano a do 4...chyba już się nie będę chwailiłaPozdrawiam
W poniedziałek czeka mojego miśka szczepienie ciekawa jestem jak to przejdzie.Wazyłam sie z nim i waży już 6 kg,teraz moge powiedziec ze jest super gościu :)Chodzi spać o godzinie 21,budzi sie tylko raz około 3 a potem śpimy sobie słodko do 7 bo musimy kolejne dziecie do szkoły naszykować.Od jakiegoś czasu zauważyłam że mały zaczyna gaworzyc i śmieje sie jak przed nim skacze i sie wygłupiam.Wczoraj była na wizycie nasza położna ,była to już ostatnia wizyta ale powiedziała ze jak coś to zawsze moge zadzwonić.Mały na 90 % ma skaze białkową musiałam zastąpić mleko które mu wcześniej podawałam na HA a w poniedziałek sie dowiemy reszty.Pozdrawiam Was i Wasze kochane brzdące :))))))))))