Cześć dziewczyny,
z tym detektorem to jest tak,że można go używać raz na dwa tyg góra 25 min bo emituje jakieś fale, które niekoniecznie są przyjemne dla maleństwa. I faktycznie, jak Mały się nie rusza cały dzień,chwytam za sprzęt to od razu sie ożywia więc chyba tego nie lubi
Jesli chodzi o lekarzy to wolałabym się nie wypowiadać. To co się dzieje w naszym kraju to jest jakaś kpina. Jak ktoś nie ma pieniążków aby iść do prywatnego to tak naprawdę wszystkiego może się spodziewać. Ostatnio byłam w tej poradni diabetologicznej i tam w drzwiach obok przyjmuje gin. Przyszła dziewczyna chyba w ok 30 tc i rozmawiała z położną, nie wsłuchiwałam się za bardzo ale chodziło o to,że od kilku dni miała ostre biegunki i coś o krwi jeszcze wspominała,ale nie wiem dokładnie o co chodziło. W każdym razie prosiła położną, żeby lekarz mógł ją przyjąć bo jej prowadzący przyjmuje tylko raz w tyg a juz mu się konczą fundusze z NFZ i nie moze jej przyjąć poza umówioną wizytą. Czaicie? Ta dziewczyna była załamana a widać było,że na prywatna wizytę poprostu nie było jej stac. Masakra!