Sandra - żyjemy po zajęciach ;P?
Piersi to ciekawa sprawa, ja nie mogę leżec na boku bo za bardzo je ściskam i bolą... Do tego koszulki nocne ciągle piorę bo w nocy zawsze mi siara z którejś mlekodajnej piersi poleci - a nie lubię spać w staniku.
Dziś w ogóle nie mogłam spac, bo z jednej strony bardzo bolą mnie żebra, z drugiej strony bardzo boli mnie brzuch (jakby więzadło w okolicy jajnika) na wznak też się nie da, bo nie umiem tak spać. Oczywiście dodam, że od miesiąca gdzieś mam strasznie suchy nos, często mi pękają w środku żyłki - więc w nocy "świszczę" lub w ogóle nie mogę przez nos oddychać - ewidentnie nie wyśpię się przed tym jak dzidziuś się urodzi.