oj zebys wiedziala :) jak sie jest pozytywnie do zycia nastawionym to wiele rzeczy mozna zdzialac :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 31 - 40 z 118.
Uważaj Donia, bo znów będzie afera na forum za tekst pt. odchowanie dwójki za jednym zamachem:P
co by nie było mowione to i tak zawsze jakas afera wyskoczy ;-/ i najlepiej miec na to w...b...ne ;)
jak zwykle masz racje bowka:))
Eh, szkoda, że przy wypowiedziach w klubie nie ma opcji z kciukami, bo byś bowka dostała kciukasa w górę:)
dokładnie bowka! :) ale...powiedziałam moim siostrom i tutaj rekacja była dla mnie raczej jasne- wiedziałam, ze sie uciesza :) i powiedzialam siostrze Darka, której zdania się bałam, ale mło mnie zaskoczyła: bardzo się ucieszyła i powiedziała coś miłego bardzo bardzo miłego "jesteś stworzona do rodzenia i wychowywania dzieci, nikt nie robi tego lepiej". cudownie jest usłyszeć coś takiego :)))))) już się nie obawiam niczyich reakcji, nawet jesli popierzą bez sensu, to nie będę słuchać, a wiadomo, że potem każdy bedzie srał z radości :D
Donia, ja to Ci trochę zazdroszczę, że odchowasz za jednym zamachem;) też chciałam drugą dzidzię zaraz po porodzie. Prawie jak bliźniaki:) choć 16 m-cy to też nie jest tak źle;)
U mnie się wszyscy cieszą, nawet teściowa, która sama miała dzieci rok po roku :D
Fajnie, jak bym nie dostała krwawienia w marcu to też bym miała taką różnicę wieku:)
A poczatki są zawsze trudne, ile by nie miało to starsze dziecko.
A Ty karmisz? I boli Cię brzuch przy tym?
Chodziłam w ciąży do szkoły rodzenia i położna mówiła, że podczas karmienia wytwarza się oksytocyna. Dlatego po porodzie przystawia się dziecko do piersi, żeby wywołać skurcze i aby macica się obkurczała.
Pamiętam zresztą jak na położnictwie, każda z nas przy karmieniu dostawała bólu brzucha i zawsze brudziłyśmy prześcieradło na czerwono, mimo noszenia podkładów poporodowych.
Najlepiej by było, zamiast się martwić, abyś porozmawiała z lekarzem o tym. On będzie najlepiej wiedział co robić.
Ja nie karmiłam piersią jak poroniłam.
Będzie dobrze Donia, musi być:) Ja jutro idę wreszcie do lekarza i na usg, ciekawe co tam będzie na mnie czekało ciekawego?:P