Cześć dziewczyny nie było mnie przez chwilę i nie mogłam dołączyć się do waszej dyskusji, powiem tylko że to nasze życie i nasze decyzje i nikomu nic do tego.
A przy okazji chciałam wam powiedzieć że moja 'przygoda' z dzieciakami rok po roku właśnie się zaczęła - 15.09. urodził się Adaś ważył 4450g i miał 61cm ( poród cc ) i wczoraj wróciliśmy do domu. Jak na pierwszy dzień reakcja małej nie była zła - trochę się zdziwiła i nie mogła zrozumieć dlaczego nie pozwalamy je wejść na nasze łóżko, zobaczymy co będzie dalej - różnica między moimi maluchami to 19 miesięcy. Postaram się na bieżąco dzielić swoimi spostrzeżeniami.