Ogromne gratulacje paulina19 ;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 561 - 570 z 1905.
Super gratulacje!! Teraz czekamy na Was dziewczyny :))
wczoraj kolejne pobranie krwi czekam na list z wynikiem czy wystapila owulacja czy nie ale nie sadze ze w tym cyklu sie udalo dzis mam 22dc i czuje sie juz kiepsko bol krzyza piersi masakra :(
A ja jeszcze nie odebrałam wyników.... Będą dopiero jutro na papierku:( z tego co Mężowi się udało wyciągnąć od Pani laborantki, wynik toxo mam ujemny a cytomegalii dodatni....
Dziwnie się czuję... mam kłucie jajników i powiększone swędzące piersi, do tego brzuch boli jak bym miała dostać okres a przecież to dopiero połowa (teoretycznie) cyklu...
aswalda18 co to jest ta cytomegalia??? cytologia to wim co to jest ale ten termin pierszy raz slysze ?
To jest jakiś cholerny wirus na którego nie ma lekarstwa. Jak na toksoplazmoze mozna brac leki to na ta cytomegalie nie ma leków. Mi wyszło w badaniach, że nie mam odporności na tego wirusia i go nie przechodziłam i mam dokładnie myć owoce, warzywa i myć dosłowne wszystko co wkładam do buzi bo jak sie zaraże tym w ciąży to już kaplica.
Dokładnie. Ja mam przeciwciała więc "dobrze", że ją przeszłam, ale to mogło być przyczyną obumarcia maleństwa. Na toxo są leki owszem ale są w pewnym stopniu trucizną która tak naprawdę może więcej zaszkodzić niż pomóc... Toksoplazmozy nie miałam i też się boję, bo mam kota. Chociaż staram się zachować higienę. Wiadomo. Przekichane to wszystko. Dawniej to w ogóle kobiety nie wiedziały o czymś takim i było dobrze a teraz od tych wszystkich chorób głowa pęka. Mam już dość tych wszystkich tabletek, Już wątroba mi wysiada!!!
Ojeeeeeeeeej ja mieszkam u teściów i oni też maja kota ale kot załatwia sie tylko na dworze w domu nie. Czy mam się martwić?
hej kobitki wlasnie dostalam wyniki krwi w tym cyklu owulacja wystapila :) teraz tylko pozostaje czekac :) a co to kota niby mozna sie zarazic jak sie nie ostroznie czysci kuwete kotkowi bez zavchowania higieny ja mam naszczescie psa :) pozdrawiam was
Dziewczynki powiem tak ja jestem żywym przykładem na to że jeżeli sie bardzo dziecka chce to nie wychodzi. Ja w tamtym cyklu kochałsm się dwa razy tak tylko. Byłam przygotowana na to że u gina dostanę Pregnyl (zastrzyk na owulkę) a tu podczas usg dowiaduje się że owulka była i dupcia.... :-( byłam załamana bo jeszcze dobrze nie zaczełam a tu czułam się tak jakby kolejny miesiąć staran mi odebrano. Tydzień pózniej znów u gina byłam miałam dostać skierowanie na zabieg drożności jajowodów ale powiedziałam ginekologowi o piersiach i postałam luteinę. Miałam nadzieje ale bałam się że nie udało się. A tu zrobiłam tydzień przed miesiączka bete potem 3 dni po i dzidzia jest. 7 maja zobacze laleczkę. Bardzo się cieszę i wiem że wam trudno ale postarajcię się wogule nie myśleć o dzidzi (zadnych temperatur,i szukania w necie o dzidzi)a wam się uda. Szczęścia wam życzę przy staraniach.