Weronika moja Daria mi ładnie noce przesypia, budzi się co 3 ,4 albo 5 godzin na karmienie i daalej śpi:) nie wiem jak to ze mną było jak niemowlakiem byłam ale teraz ze mnie śpioch okropny jest. a Ci powiem że ja moją dzidzie w brzuchu też tylko nocami czułam , mało co w dzień się ruszała, czasem się aż bałam czy wszystko z nią ok.
A jak się czujesz? masz już jakieś nowe oznaki zbliżającego się porodu?
Żaneta Daria wkońcu wczoraj po południu zrobiła kupke! cieszyłam się jak głupia z tej kupki. mała przy karmieniu spojżałana mnie i nagle czuje że kupka poszla nawet Daria miała uśmiech na bużce:) och jaka ulga. jak puszczała te bąki i się prężyła dałam jej pare kropelek Espumisanu po nim spała i się nie budziła.
Twój luby pojechał, ciężka chwila znam też to:( samemu trudno się pożegnać z drugą połówka a co dopiero jak jest dziecko, mój mąż jak wyjeżdzał to małą wycałował a i tak łezki też poszły . szkoda mi go strasznie:( ale jest ten plus że on może przyjeźdzać co dwa tygodnie na wekendy czasem na dlużej. może się uda że cały grudzień będzie z nami:) brakuje mi go strasznie.
Co do spacerków to ja wyszłam z małą po paru dniach od wyjścia ze szpitala , chyba to był tydzień po porodzie, byłyśmy na 15 min tak nam położna kazala i od tego momentu regularnie chodzimy na przechadzki:) teraz nawet 2h spacerujemy a potem jeszcze chwile na podwórku w wózku Daria leży i spi a ja robie coś na ogródku. nie byliśmy tylko pare razy jak tak okropnie wiało i lało. ale przez zime też nie będziemy odpuszczać chyba że będą dużżże mrozy!
Pozdrawiam i życze miłej niedzieli:)!!!!