bo tutaj przeważnie pogoda jest taka że pada deszcz :(

dobrze że teraz jest ładnie gorąco bo to lato:)

mozesz zamówić a innym kolorze ale nie są takie ładne jak w polsce:)

aha, to faktycznie możesz kupić tutaj taki kolorek, jaki Ci się podoba:)

co do wózka to mój W. wybierze jak najlepszy a mi kolor zostawił:) bo na wózkach najlepiej faceci się znają:D bo wózek ma wkońcu 4 koła:D

to tak nie jest do końca. ja wybrałam sama 2 wózki, które mi się podobały, pokazałam je mojemu D. i on też jest za. poszłam do sklepu i zapytałam o te dwa modele. pani w sklepie posiadała ogromną wiedzę, doradziła mi co jest lepsze, na co zwracać uwage przy wyborze firmy. okazało się, że np przy wyborze kół przy wózku rację miałam ja a nie D. w zasadzie to ja będę go więcej użytkować, więc to dla mnie ma się liczyć komfort jazdy. jesli ktos mieszka w bloku na wysokim piętrze bez windy to też sie liczy, żeby nie był ciężki . w końcu to kobieta codziennie będzie go dźwigać w tę i spowrotem.

ja to w domku mieszkam ale mam pare schodów do przejscia mój W.mówi że potrzebuję lekki wózek i wygodny w prowadzeniu:)

a z jakiej firmy w polsce polecają?

wiesz no różnie to bywa, zalezy co jest w danym sklepie:) ja akurat wybrałam x-lander x-move. poczytaj troszkę na forum, jakie są opinię. pooglądaj czy Ci się podoba.

chwile mnie nie było, musiałam jakieś jedzenie sobie zrobić i pare rzeczy wyprasowac...

daria z tymi działalnościami to dopiero jest meksyk...ech, ja też nie wiem czy za pare lat zwyczajnie nie damy nogi stad...bo jest coraz trudniej, ja jestem po filologii angielskiej, więc jakoś sobie poradzę, gdziekolwiek bym nie była...

fajnie,że macie pomoc od rodziny...moj T. ma do swojej matki jechac na dniach, bo nic sie nie interesuje czy cos nam trzeba czy nie, a pozniej sie pewnie zjawi i przywiezie mi rzeczy ktore ja juz bede miała, wiec ma jechac sie jej zapytać czy w ogole mamy się spodziewac czegokolwiek z jej strony (dodam, że jest bardzo zamozną osobą, ale jak zwykle ma wszystko w dupie)  ech

jedyne na kogo moge liczyc to moja siostra, ona sie przynajmniej pyta czego potrzebuje i też mi powoli troszke rzeczy gromadzi...no i odpadł mi wydatek na wózek, bo własnie mam po jej synku, stwierdziłam, że skoro jest ( a jest całkiem fajny z graco, niezniszczony) to po cholere mi nowy.

My teraz tez troche z kasa oszczedzamy i nie szalejemy z zakupami bo mamy remonty same w domu, chcemy to zrobic bez zadnego zadluzania sie wlasnie, w moim domu rodzinnym mamy swoje pietro...bez szalenstw, kuchnia, łazienka i 3 pokoje...ale przynajmniej nie musze odstepnego nikomu płacic i czynszu...ale teraz trzeba troszke zacisnac pasa :)

trzeba w sklepie się przymierzyć, jak się prowadzi itd. popatrz na forach co dziewczyny polecają...

marynia masz zupełną rację. a z wózkiem też fajnie wyszło - jeśli niezniszczony to czemu nie? widzisz ja też miałam mał konflikt z mamą, ale od kiedy jestem w ciąży to się jakoś zmieniła. nie liczyłam na jej pomoc, a teraz dzwoni , że jest w sklepie i czy to czy to mi się przyda bo właśnie ogląda. może teściowa zacznie się bardziej interesować i was odwiedzać jak maleństwo się urodzi:) wiem, że to czasem denerwuje, ale cóż ludzie są różni. dobrze, że masz siostrę która zna się, może doradzić i pomóc.

daria- tak zrobie poczytam sobie trochę na ten temat:D

marynia-ja mam tak z mają mamą nie unteresuje się mną raz na jakis czas zadzwoni na skypa i to wszystko:(ma nowego faceta ma wyjść za niego za mąż a mieszka z moim bratekm i tym facetem,a ja i moja siostra to nie ważne jesteśmy:(

moja siostra też mi dużo pomoże bo chciałąm sobie zrobić sama paczkę żeby mi wysłała:) i mi zrobi:) na moją mame nie ma co liczyć:( a ze strony mojego W. to jego tato najbardziej się cieszy bo będziemy mieli synka:D jego mama to taka jakaś dziwna jest okazało się że ma raka szyjki macicy i od tamtej pory jest okropna już jest po chemi i po leczeniu zamaisat się cieszyć że syn będzie mial syna to ona jakaś jest dziwna.mojego W.siostra ma córkę :) ale też chce nam powysyłać jakieś rzeczy:D