Z ciuszków, które Emila nosi to mamy wszystkie jeszcze 56, no ale ma narazie 54,5cm więc by się zgadzało. Wczoraj wskoczyliśmy w Pampersy 2 i wypróbowałam też Dadę i powiem, że niczym się nie różnią od pieluch Pampersa.

No a Ty Izuś fakt masz co dzwigać, ale ja kocham takie małe pulchniutkie dzieciątka. Nie ma nic słodszego od fałdek na nóżkach i rączkach Kinia nie zarazi się tą ospą???

a miałam ostatnio wrażenie, że tylko ja tu już zaglądam.... co u Andzi? i co u reszty dziewczyny piszcie :-)

a co do jedzenia to ja wczoraj juz nie dałam rady mała nerwy szarpała mi cycki nie mogła się najeść... krzyk jęk machcanie rączkami nóżkami... z jednej piersi kropelka i drugiej dwie, więc nic dziwnego, że najeść się nie może no bo czym? zrobiłam jej 90 ml i wypiła 50ml... zasnęła uspokoiła się i do 5:30 spała. Bałam się, że nie będzie chciał już cycka, ale rano pociągnęła i zasnęła dalej. Teraz co godzinę chce jeść... a mi suty chyba ekslodują. Z dnia na dzień pokarmu m i zabrakło! To Mała tak rośnie czy ze mna coś nie tak już sama nie wiem ale jestem dobrej myśli :-)

Hej:)

Jasiu ma jakieś 5,5 kg. Byliśmy wczoraj na szczepieniu, wzięliśmy 5w1. Nie było żadnych odcynów poszczepiennych, tylko trochę marudzenia i dużo płaczu gdy kłuli:) Ubieramy się w ciuszki 68. 

Janek budzi się raz, czasem dwa razy w nocy. Karmię cały czas piersią i pokarmu mam mnóstwo. Laktatorem odciągnę lekko 100ml z jednej piersi.

Pozdrawiamy:)

Nasza Laura też ma juz unormowane 17 karmienie po karmieniu kąpiel i o 18 już spi , zasypia sama w kołysce budz się o 2 na jedzonko i o 6 rano robi pobudkę i rozrabiamy :) w dzien zjada 100-120 ml co 3godz , a w miedzy czasie spacerek , zabawa , podróże i odwiedzinki i tak czas leci ... mam nadzieje ze jej sie to juz nie rozreguluje :)w koncu sie zmobilizowałam i dodałam zdjęcia :)

 Iza zapomniałaś dodać, że w tym wszystkim masz jeszcze czas na 40tygodni a tak serio to fakt, że dobra organizacja to połowa sukcesu! 

Mimo wszystko też Cię podziwiam.

Moja mała ma gdzieś wieczorne rytuały i mimo, że codziennie kąpie ją o tej samej porze (najpierw 18 teraz 19:30) to mam wrażenie, że kapiel ją rozbudza i później bryka do późna. Staramy się pokazać jej, że nadchodzi pora spania, przyciszony telewizor, przygaszone światło, po kapieli cycek już w sypialni a nie w salonie, odkładam do łóżeczka - nic buszuje. Głaszczę po policzku -nic. Kładę się koło niej na łóżku zasypia - odkładam do łóżeczka pobudka i to samo gdy na rękach zasypia. Przychodzi jej pora czytaj 22-23 i zasypia bez problemu gdzie popadnie. Nie wiem czy wcześniej ją kąpać? Tylko po południu od 14-15 spi do 17-18-19...

Ojj.. Kobitki bo popadnę w narcyzm haha  nie no żartuje, powiem Wam, że mój stary czasem gorzej marudzi niż moje dwie córy razem wzięte ! A jak już coś go zaboli to tragedia ! Jak 3 małe dziecko w domu ! 

Karola to pilnuj żeby już Ci tak późno nie spała. Moja od 16-17 nie śpi, staram się ją zagadywać, bajerować żeby tylko nie kimała koło 19 kapiel, mleko, czekam aż jej się odbije, chwile potrzymam na rękach jeszcze żeby się jej to mleko ułozyło bo starsznie mi ulewa ostatnio wtedy odkładam ją do łóżeczka daje smoka chwile potrzymam za łapkę znaczy ona mnie za palec i ide robić swoje, jak smok wypadnie to podchodze wkładam i ide i tak do 20.30 góra i śpi ;) 

Izuś gdzie twój wpis? to miala być dla mnie ściąga :-))))

spróbuj zwykłej butelki z Campolu :) ja miałam to samo :) Laura z tej od razu załapała...