piszcie coś dziewczyny!!!
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2941 - 2950 z 3648.
a kuku kobitki ! :)
Hej.
Na szczęście Jasiu nie ma żadnych problemów z butlą. Bo nie wiem co bym zrobiła gdyby nie chciał jeść. A też studiuję i muszę jeździć na zaliczenia.
Ostatnio dziadkowie kupili Jasiowi megawypasioną karuzelę z Fisher Price. Wydali na nią kupę siana, a Jaś jak tylko ją widzi to zaczyna płakać. Ogromnie się jej boi. Dziadkom jest przykro, że prezent się nie podoba, mi jest przykro, bo chcieli dobrze i kosztował kupę kasy... Macie jakiś sposób żeby maluszka do karuzeli przyzwyczaić?
Moja Emilka ma zwykłą karuzelkę i na dodatek pozytywka fałszuje, ale za to od 4 tygodnia życia jest jej ulubioną zabawką:-) gada do misiów, śmieje się i może tak godzinę, póżniej jej się nudzi... może Jasiu musi się przyzwyczaić?
A co do główki to uwielbia leżeć na brzuchu, rozgląda się na wszystkie strony i coraz silniejsza jest. Nawet w pozycji pionowej tak trzyma głowę, że aż się boję żeby sobie czegoś tam nie uszkodziła. Może połóż Poli jakąś zabawkę, albogrzechotkę przed główką to ją zainteresuje i będzie próbowała główkę podnieść, a jak nie to widocznie tak jej dobrze:-)
A jak u Was z karmieniem?
Dla jasności moje Drogie ja to dawna izus84 !
Ewelka nie budź jej !!! Nie chciałabyś wiedzieć jakie moja ma spanie, jak wypije butlę wieczorem około 19-20 stej to śpi do rana, budzi się to jest godzina między 9 a 10. Czasem zdarzało jej się nawet dłużej a przybiera ładnie i waży swoje !!!!
Dzisiaj mieliśmy chrzciny, Kinga oprócz odświętnego ubranka była w śpiworku takim z grubszego polarku (dzisiaj było ziiiiimno u nas), musiałam ją w Kościele wyciągać z tego śpiworka bo tak krzyczała i koniecznie w pozycji pionowej tak aby wszystko widziała, najpierw przez pół mszy obserwowała, potem jej się znudziło i zaczęła marudzić, pobujałam ją trochę co by syreny na cały Kościół nie zrobiła i zasnęła. Jak ksiądz polewał jej główkę wodą to otworzyła na chwilę oczy, popatrzyła i znowu spała. Chrzciny mieliśmy w domu, tylko dla chrzestnych i najbliższej rodziny. Impreza udana !!!
A tak ogólnie to Kinga już po ospie, śmieje się jak szalona, robi się coraz bardziej kontaktowa i świadoma swoich możliwości (łapie grzechotki, zabawki). I tak samo jak Igula podnosi się do pozycji siedzącej, na leżąco nie ma opcji aby ją nosić czy też trzymać, nie podoba jej się. Od jutra przesiadamy się do spacerówki, zobaczymy czy opcja na leżąco przejdzie.
A co się dzieje z Andzią (dawidek2012) ??? Wie ktoś?
Sylwuś a to ona usunęła konto? Patrz, nawet nie wiedziałam..