sylwia ooo widze ze juz urozmaiciłas Igusi diete ... i jak wrazenia .. nie czekałas na magiczna skonczona 4 :) a inne kobitki jak tam podajecie juz słoiczki ? lub kiedy macie zamiar to zrobić? Karola to Emilka super przybrała:) Laura w 2 miesiacu wazyła 4900g i 58cm :) a twoja ile ma cm?? w ogole dodam zdjecia córci z dnia na dzien sie zmienia :) kocham to obserwować:) miłego dnia dziewuszki :**
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2971 - 2980 z 3648.
Moja też juz wcina jabłko, marchewkę... Dzisiaj na obiadek zrobiłam jej marchewkę z ziemniakiem, wcinała aż jej się uszy trzęsły :D
Ja jej dałam jak Iza powiedziała, że też już swojej daje.
A nie czekałam bo ona się na mnie tak patrzyła jak ja coś jadłam, że aż mi głupio było więc teraz dostaje swoje :)
Ja jej nakupywałam dzisiaj słoiczków w tesco bo były w promocji xD Marchewka z ziemniaczkiem, ziemniaczki z dynia, ziemniaczki ze szpinakiem, zupka marchwiowa z ryżem i deserki jabłko z bananem i gruszki. w sumie tyle ich jest ze nie pamietam wszystkich :P Jutro lecimy marchewe z ziemniaczkiem, zobaczymy czy zasmakuje :)
Kochane wczoraj jedna z użytkowniczek napisała pod jednym jakimś pytaniem, że dziecko nie działa na zasadzie kalendarza, że akurat od tego dnia może jeść już marchewkę bo kończy 4 msc. Mojej starszej córze też podawałam jak skończyła 3 miesiące i nic jej nie było. Nasza też patrzyła jak my jemy, wyciągała rączki do jedzenia i aż dziwnie mlaskała ustami. A dzisiaj jak jadła tą marchewę z ziemniakiem to aż miseczkę rączkami trzymała :))
myśle ze też nie bede czekać na magiczne skonczone 4 miesiące :)
Iza a kiedy planujesz jej zaczac kaszki dawac?? Bo ja tak dzisiaj myślałam bo promo była w tesco na kaszki mleczno ryżowe ale juz sama nie wiem czy dac jej juz czy poczekac
Sylwia na razie nie wszystko do kupy, może za tydzień, półtora dam :) ale to też najpierw do mleka zastępując jedną miarkę kaszką
No to o to mi chodzi :)
Darleyka nie wiem dokładnie ile cm ma mała, bo byliśmy u lekarza to tylko ważenie miała. 19 lutego mierzenie przy kolejnych szczepieniach. Ja zacznę rozszerzanie diety od wprowadzania glutenu w 5 miesiącu, a jak skończy 5 miesięcy to wtedy tez zaczniemy z resztą. Jest prawie tylko na cycku, ale tez nie będe czekać książkowo i wyliczać dni :-))) a w praktyce się okaże co i jak :-)
Sylwia a tak jak Iza pisała, ja bym poczekała kilka dni z tą kaszką.
Ja będę robić tak jak przy starszej córze. Dzisiaj jeszcze Kinga dostanie samą marchewkę (ugotowaną na wodzie i zmiksowaną) a jutro już do tej marchewki ugotuje pół małego ziemniaka i też zmiksuje, to wiadomo. Ta marchewka z tym ziemniakiem przez kilka dni a później dołączam do tego składu brokuły. Tak za tydzień wprowadzę kaszkę (4 miarki mm+1 miarka kaszki) z rana na śniadanko. jednocześnie każdego dnia zwiększając 3 miarki mm + 2 miarki kaszki. Ale w czasie kiedy będę podawać tą kaszkę z mlekiem nie będziemy rezygnować z obiadków. Po tym wprowadzeniu kaszki spróbuje jej dać na gęsto, łyżeczką. Później za jakiś tydzień do tej kaszki będę jej dodawać po trochu owoców ze słoiczka. Zobaczymy czy jej zasmakuje.