czesc dziewczyny :) no więc wczoraj pękłam i zjadłam kostkę ptasiego mleczka. ale po kilku dniach bez słodyczy było to tak słodkie, że się zdziwiłam... :) no mi jakoś też waga w miejsu stoi. Dziś idę na tą siłownię... ciekawe jak się ogarnę :) no i pierwszy raz bez małego ... :D poćwiczyłabym w domu intensywniej , ale wybrałam siłownię, żeby mieć z życia coś więcej niż tylko obowiązki domowe i macierzyństwo :) a wogóle któraś z na scoś schudla ?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 51 - 60 z 282.
ja jak wroce do polski to zapiszee sie na fitness 3 razy w tygodniu .. moze cos pomoze ..:PP
agulek- chciałabym niesłodzić;p ale jakoś ciężo mi to przechodzi;) no może spróbuję;) 2 tygodnie postaram się przeżyć;)
u mnie- 2 dni bez większych wysiłków fizycznych- dostałam okres także 3 dni męczarni samej w sobie;)
no i przez to musiałam zjeść batonika;) ale dawka cukru zaspokojona;)
narazie się nie waże (wiadomo że ubrania w czasie ważą więcej;) ) a dziś wracam do ćwiczeń;)
kinga- chciałabym pochodzić na fitness- przed ciążą chodziłam regularnie ale niestety teraz czasu brak:/ no i nie mam z kim dzieci zostawic- uroki pracy zmianowej mojego D.
kurde dziewczyny zjadlam dzis 2 grzeski .. :( ale mialam takie parcie na slodkie jak nigdy normalnie szok.. ohh ciezko mam chyba za slabą motywacje teraz bo przed ciaza odchudzalam sie i zzucilam 10 kg a teraz nie moge sie zabrac .. no ale ziemniaki i biale pieczywko odstawione najgorzej z tymu slodyczami bo do dzis tez ich nie jadlam.. no trudno musze prubowac je odstawic az wkoncu sie uda.. :D pozdrawiam
Jeśli chodzi o słodycze dziewczyny to Wam powiem , że takie całkowite odstawienie ich w przypadku jak się lubi jest bardzo ciężkie . Ja zastosuję chyba metodę , która zawsze sprawdzała się u mnie w przypadku odchudzania . Mianowicie : Raz w tygodniu , w jakimś wyznaczonym dniu ( np. sobota ) zjadam sobie coś na co mam ochotę . Myślę sobie w trakcie tygodnia co bym mogła mega wypasionego zjeść i czekam na ten dzień i wtedy mniam !!! :) Łatwiej przetrwać tym sposobem. :)
ahahahhaahah marta79lada robię tak samo :) łatwiej powstrzymać się w tygodniu :)
marikk26 z tymi 2 tygodniami to chodzi o to, że kubki smakowe po takim okresie się przestawiają i gorzka kawa i herbata zaczyna smakować, a słodzona już nie :) żeby ze słodkimi przekąskami też tak było...
marta - też też o tym myslałam, i to jest bardzo dobre rozwiązanie :)
więc ja po wczorajszej siłowni czuje lekkie zakwasy :) ale twarda kobietka ze mnie lubię czuc ( a jeszcze bardziej widzieć:)) efekty ciężkiej pracy :)
teraz w poniedziałek tam śmigam.
Dziewczyny a co jadacie na kolacje i o której ją zjadacie?
Dziś zaczynam drugi dzień z gorzką herbatą;D- modle się żeby te 2 tyg szybko zleciały;)
patipoznan- kolacje powinno się jeść przynajmniej 2 h przed snem;) ja kolecje zjadam tak między 18 a 19 a jem zazwyczaj jakieś kanapki, albo parówki- zazwyczaj to co jest akurat w lodoówce;)a jeśli później jestem głodna to zjadam sobie trochę otrębów.
KObietki to kiedy się ważymy;)? może jednego dnia wszystkie na wagę staniemy;)