Plecy mnie bolą jak cholera, a nic wielkiego dzisiaj nie zrobiłam. Pobudkę miałam wczesną dzisiaj, mały się wierci , spac nie daje. Mróz dzisiaj spory i pomimo ładnej pogody w domu siedziałam, ja chcę wiosnę.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1291 - 1300 z 5193.
Ja kupiłam kombinezonik wiosenny. Taki miś jak jest w HM czy w Reserved tyle że tak trzeba dać za to około 100 zł a ja na allegro wyszukałam nowy za 35 zł :) Nawet jeśli będzie jeszcze chłodno to pod spód ubiorę małego grubiej i przykryję ciepłym kocykiem.
Jeśli chodzi o zmęczenie to tak ja jestem zmęczona! W dodatku brzuch mnie boli praktycznie cały czas i muszę się do tego przyzwyczaić bo tak już będzie do końca bo moja macica tak reaguje :/ Boże daj już chociaż marzec!
ja większość rzeczy też muszę sama kupić. Narazie szaleję z ciuszkamia le przeważnie na allegro lub w ciucholandzie bo na razie to kasy za bardzo też nie mam.
Z racji tego, że mam termin na koniec kwietnia myślę, że powinno być już na tyle ciepło że nie potrzebny mi będzie tzw. eskimosik. Myślałam raczej o bodziaku i cieplejszym pajacyku plus kocyk.Powinno wystarczyć.
Też ostatnio jestem bardziej zmęczona, ciągle poleguję i siadam bo za długo stać nie mogę. W nocy kiepsko śpię ale to też zasługa mojego psa i kota, które mają wiele ważnych spraw do załatwiania w nocy.
Czy u was też tak zimno dzisiaj? podobno to ostatnia taka zimna noc przed nami..ja chcę już wiosnę i temperaturę ponad 0 st.
Dzięki za pomoc, może jutro obejrze jakieś ciepłe, konkretne ubranka w sklepach, bo na razie inwestuje w same duperelki.
Agnieszka: też jestem notorycznie przemęczona. Ta zima i brak słońca też robi swoje. Marzy mi się, żeby zrzucić z siebie kozaki, płaszcz i paradować w wiosennych sukienkach :) Booże..a tu jeszcze tyle czasu.. A moim marzeniem jest ubrać po porodzie jeansy! :) Jak tylko wrócę do normalnych rozmiarów, to kupuję sobie takie właśnie seksowne, obcisłe jeansy :) Zazdrość mnie zżera, widząc kobiety w normalnych spodniach. Już nie mogę patrzeć na getry i rajtuzy ciążowe. Co prawda mam 2 pary ciążowych spodni, ale to nie to samo.. :)
ja też mam dwie pary ciążowych spodni jeansów ale marze żeby założyć już normalne albo normalne getry. Najbardziej to mnie dobija to zimowe ubieranie się na cebulkę. W ogromnej ilości rzeczy czuję się skrempowana i jest mi jeszcze bardziej ciężko.
Przy odrobinie szczęścia jeszcze tylko miesiąc i powinno być cieplej..oby..
Ja ogólnie jestem teraz cały czas przemęczona ;/ wina pogody i hormonów. Wstaje rano nabuzowana ehhh niech już będzie ta wiosna! Mnie też zaczął brzuszek bolec ale da się wytrzymać.. Niech już będzie ten marzec tak jak piszesz Kinga.
a co do ubranka ja mam taki mały polarowy kombinezonik ( dostałam w spadku) i myśle że jego wezmę na wyjście. Zresztą w kwietniu już raczej mrozu nie będzie ;p
Boszka znam ten ból ;) też żzera mnie zazdrość jak widzę te wypucowane babki w obcisłych jeansach. Ja to ciągle śmigam w Leginsach i do tego jakaś tuniczka -nie mam ubrań ciazowych bo szkoda mi kasy na nie ;) Mnie również wkurza już noszenie kurtki zimowej, kozaków czapki szalika. Chciałabym sobie juz posmigac w jakiś luźnych ciuszkach i butach na obcasie ( z których szybko zrezygnowałam beędąc w ciaży ) ehhh kiedy to będzie..
u mnie okropnie zimno -.-
a jawam bardzo zazdroszczę bo dla mnie ciąza to nic przyjemnego przez tą cukrzycę ;/ fakt ze cieszy mnie jak mały szię rusza czy ma czkawkę ,a le wkurza mnie to ciagłe badanie cukru przestrzeganie diety wszyscy mówią ze chudne no i chyba tak jest tzn z wagi ni spadam tak ja przybrałam na początku 4 kg tak stoje ale wyglądam jak taki wysuszony szczypior z bzuszkiem , spodnie ciażowe mam al e nie nosze bo są cały czas za szerokie i roią mi się takie worki z przodu dam mamie niech mi zwęrzy. Ja chce czekolade milke z herbatnikami, a najbardziej tęsknię za białym pieczywem
Agnieszka powinnaś się cieszyć że nie tyjesz w siłę. Odzywiasz się zdrowo przestrzegasz diety jeżeli dzieciatko rośnie normalnie to nie masz się czym martwić :)) Dzidzia wyciąga z Ciebie wszystko z tąd tez chudniesz. Po porodzie nie będziesz miała problemu z rzuceniem nadmiaru kg ;) Więc nie ma się czym przejmować głowa do góry! ;) Jeszcze troszkę....
Ja ogólnie to nie mam ochoty na słodycze. Czasem coś zjem ale żeby jakoś mnie do nich ciągło to nie bardzo ;) Wole zjeść sobie pomarańczę, kiwi albo cytrynke ;p
Kurcze dziewczyny mdłości znowu mnie dopadły.. czy tak już będzie.. ;(
agnieszka1121 strsznie ci współczuję tej diety bezcukrowej. Nie nie mogę sobie wyobrazić dnia bez kilku słodkich przekąsek a ty biedulko wcale nie możesz ach...
Mój facet dzisiaj rano wyjeżdżał na dwa dni więc i ja wstałam ale jak pojechał to zaraz do łóżka wróciłam i jeszcze musiałam dospać. Taka ostatnio jesem ospała. To zimno już mnie dobija całkiem.
0 6:30 było u mnie -18 a teraz mam -12, dobrze tylko, że śnieg nie pada :)
nawet moje zwierzaki mają dosyć zimna bo ani suczce ani kotce nie chce się wychodzić i tylko śpią albo domagają się pieszczot.