Asiek 21 : to pewnie to co u mnie... mam wrażenie że mój rzołądek oszalał. maleńka tak w nim świdruje, że żeby nie mieć wciąż jakiś rewolucji jelitowych trzeba by wogóle nic nie jeść, ani nie pić. widocznie jak nasze bączki rosną, to cały czas to wszystko się lekko przesuwa. ja też mam straszne problemy z jelitami. gazy, bulgotanie, i przelewanie. no i niestety mam leżeć cały czas, a jak można cały czas leżeć, skoro co 20 minut idę do toalety, bo pęcherz mam pod gardłem;/
Asiek. ja mam wrażenie, że teraz już wszystko się w brzuszkach poprzekręcało... i nad niczym już nie panujemy ;/