szoszanka, ja jak brałam fenoterol to też odstawiłam w 38 tygodniu i zaraz urodziłam. A teraz szyjka trzyma jak należy więc lekarz uważa że nie ma potrzeby brac leków, a w 36 tygodniu to już macica praktycznie każdej kobiety przygotowuje się od porodu więc bóle i skurcze przepowiadające muszą być, zresztą on kazał mi odstawić leki już 4 tygodnie temu, ale ja jeszcze chciałam sama brać :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2221 - 2230 z 5193.
Kingag. ja nie chcę być nieodpowiedzialna, ale tak z drugiej strony zastanawiam się czy nie odstawić feneterolu jak tylko skończę 36 tydzień... większość dziewczyn która była w mojej sytuacji potem urodzić nie mogły tak hamował... nawet po terminie rodziły. tylko ja ten krążek jeszcze mam mieć do 38 t. ;/ a ty co sądzisz o tym wcześniejszym odstawieniu?
JA BIORE TYLKO mo spe ale i tak odstawie za tydzien max niech sie dzieje co chce
dokładnie Monika ma racje .Nie ma sensu samej przerywać leków tym bardziej że ty masz problem ze skurczami i dodatkowo masz krążek. Wytrzymasz jeszcze troszkę ! ;*
Ja no-spę i magnez odstawie dopiero po wizycie u lekarza którą będe miała 25 marca. To będzie 37 tydzień tak prawidłowo bo tutaj na 40 troszke inaczej wszystko pokazuje ;)
Tak czytam wasze wpisy i kurcze tylko ja niczego nie biore, żadnej nospy, luteiny, wcześniej brałam duphaston, ale to do 20 tygodnia. Dziwnie mnie w nocy brzuch bolał, tak jak na okres,do tego napinał się co jakiś czas i z nerwów spać w nocy nie mogłam .
W środę mam wizytę u lekarza, z jednej strony sie doczekać nie mogę z drugiej trochę obawiam bo nie wiem co pan doktor wymyśli. Mam nadzieje, że nie bedzie chciał do szpitala wysyłać .
Leci mi ten czas strasznie szybko, pewnie wam też. Nie obejrzymy się, przyjdą święta , szybko miną i powoli zaczniemy jeździć na porodówkę:)
ja tez sie uchronilam i niczego nie biore:) ja tylko czekam do 17.03 znaczy sie do 18.03 i moge rodzic:) Mam ogromna nadzieje,ze porod bedzie trwac tak jak pierwszy czyli 4h
ja przez całą ciąże oprócz witamin w zasadzie nic nie brałam. Niestety teraz muszę łykać ogromną tabletkę antybiotyku. No a le trudno jak trzeba to trzeba. W środę mam wizytę w szpitalu, bo oficjalnie cały czas tam jestem, tylko lekarz pozwolił mi w domu leżeć, i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
Trochę się przestraszyłam w szpitalu, że mogę wcześniej urodzić więc odpuszczam sobie już prawie wszystkie prace domowe. I tak do środy muszę leżeć plackiem. Spakuję tylko torbę do szpitala tak, żeby już bła gotowa jak by co.
szoszanka lepiej sama nie odstawiaj leków, skonsultuj to z lekarzem, lepiej uniknąć niepotrzebnych komplikacji.
dziewczyny strasznie wam wszystkim dziękuję za porady i troskę ;* kochane jesteście... pewnie nie odstawiłabym tych leków wkońcu, tylko już człowiek zmęczony jest tym wszystkim i głupoty przychodzą do głowy. z drugiej strony rzeczywiście dziewczyny lepiej żeby maleństwa dotrwały w brzuszkach do 38 tygodnia. będą silniejsze. dziękuje jeszcze raz za troskę ;**
Odinka. ty to już jesteś na wymarzonej mecie!! ale wspaniale... jeszcze chwilka i rozpoczniesz pewnie szaleństwo porodów w naszym klubie ;p czekamy z niecierpliwością ;**