Monisia głowa do góry, Luteinę biorę od początku ciąży, inne leki też. Wszystko będzie dobrze, silna grupa wsparcia CIę nie opuści i wszystkie kwietniówki mocno trzymają kciuki. Skoro masz już od lekarza sygnał,że szyjka się skraca, polegaj na jego wiedzy i doświadczeniu, jak kazał leżeć-leż, kazał brać leki-bierz. Reszta się sama ułoży. No i pamiętaj, że nosisz córeczkę, a dziewczyny są silne!
Jeśli chodzi o witaminy to biorę femibion natal - niestety są drogie, ale te jako jedyne zawierają jod i jeszcze coś, a ja mam problemy z tarczycą, więc tych właśnie potrzebuję. No i żelazo dodatkowo biorę, bo zaczęło mi spadać, trzeba uzupełniać.