Próbka "macierzyństwa" :)
Przed chwilką do domu pojechała moja siostra, która wprost z porodówki po drodze wstąpiła do nas :) Przywiozła małą, śliczną Karolinkę. Mała urodziła się w niedzielę o 13, ważyła 3100 i mierzyła 50 cm. Jakie to maleństwo! Instynkt macierzyński od razu się we mnie odezwał, aczkolwiek, jako panikara bałam się wziąć tej kruszynki na ręce... troszkę mnie to przeraziło... zastanawiam się, czy przy swoim maleństwu też tak będę panikować- a muszę Wam powiedzieć, że mam to po mojej mamie :D Opowiadała, że jak wróciła ze mną ze szpitala to bała się mnie podnieść, a co dopiero przebrać, czy wykąpać. Ale to pewnie obawy wszystkich niedoświadczonych mam ;)
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę ;))))
A OTO NOWY CZŁONEK RODZINY- KAROLCIA!