Hej dziewczynki! Natka... ale nam robisz nadzieję ;D może coś u ciebie rzeczywiście się już ruszy skoro cię tak czyści... obyś ruszyła machinę porodów kwietnióweczek ;))
Ja też mam skurcze i to naprawdę mocne chwilami to myślę, że wszystko się rozkręca, ale za godzinę dwie niestety mija ;// a już bym tak chciala ;p
Asiu tak napisałam, żebyś już miała mój nr, bo czasem długo mnie nie ma na 40stce i myślicie, że coś się zaczęło, więc jak się naprawdę zacznie będziecie wiedzieć ;))
U nas też piękny dziś dzień... my z mężem dziś planujemy jechać do kina ;)) zobaczymy czy wypali ;)