Dobrej nocy dziewczyny :o)

Dobranoc :**

Asiu. ja brałam macmirror... na paciorkowce. ale pani dr powiedziała, że w szpitalu dostanę zastrzyk przed samą akcją porodowa, żeby mała się nie zaraziła tylko o to chodzi. na coli nie brałam skolei nic., i tak sobie żerują we mnie. ale zastrzyk wystarczy ;)

Oj kochane nerwówka jeste.... Każda z nas już chce aby tulić sowje pociechy ... I człwoek myśli by dziecko było zdrowe itd

Kochane wszystkim tym co się coś dzieje NAtka nie mowa tu o nas < niestety> nie dziwie sie ze sie tak przejmujecie i martwicie Asiek Tobie w szczególności wczoraj naprawdę to mogły być wody a dzis mozliwe ze czop wszedzie pisze ze jak czop odchodzi czy odszedl zabarwiony krwaia czy braowy odciec by zglosic sie jak najszybciej do szpitala.

A co do lekarzy szczerze mówiać lekarze sa nic nie wart cy Ci na NFZ czy Ci prywatni oni i tak tylko widza w nas maszynke do pięniedzy a jak przychodzi poród to kto odwala robote?? Położna !! Ona jest z Wami podaje wspiera itd lekarz przewaznie przychodzi na szycie albo skontrolować sytuacje a w więkzosci osob daje kase lekarzowi ktory i tak nic z tego nie robi ... A położnej jak się da 50 czy 100zł to chodzi koło Was jak nie wiem. Ja powiedzialam ze jak sie cos bedzie dzias i zacznie się już porod to połoznej dajedo kieszeni a co do lekarza zobacze jak się to rozwinie i czy tak naprawde będzie warto mu dać. Niby jedziesz rodzic meczysz sie a nie zrobią Ci cesarki dopoki nie dasz kasy ... Znam szpital gdzie wiem ze cesarka nawet 1000zł kosztuje chociaz ze masz do tego wskazania.

Co będe mówić moja siostra pracowała i odbywala staz rozwniez jako polozna i pamietam jak mi opowiadala.

Zuzia, przez ostatni tydzień właśnie tylko wieczorami mnie bolało. A dzisiaj to już cały dzień bolało jak na okres..I cholera teraz wieczorem wszystko mi minęło. Czyli to był fałszywy alarm.

Asiu, to czop, mi takie brązowe już tydzień leci...i dość dużo tego...Nie wiem, ile jeszcze będę tak chodzić. Jutro idę do swojego lekarza, niech mnie wreszcie zbada.

Anetka czyli do porodu już nie masz się zgłosić na żadno USG? Od razu na wywołanie?

Kasiu to jutro przynajmniej może będziesz wiedziała na czym stoisz :) w szpitalu non-stop jesteś pod kontrolą. Bo niby szyjka zamknięta itd ale skurcze już Ci jakieś na KTG pokazuje..Zobaczysz co Ci jutro powiedzą.

u mnie właśnie tak to wygląda miałam przez całą ciąże 2 usg i to wszystko:/ a teraz mam siedzić w domu do 42tc i wtedy na wywołanie bez żadnych badań wód itd. to jakiś obłęd!!! przecież po terminie powinno być się ciągle pod kontrolą jak nie urodzę sama to chyba ze stresu 

anet a moze umow sie na badanie prenatlne powiedz ze bys chcila aby ci zobaczyli czy wszystko ok i aby ci obliczyli wody plodowe...

moj lekarz powiedial ze po terminie 7dni to najwyzszy czas wywolywac ... Cholera czemu kazdy lekarz mwi co innego ... no masakra  i powiedzcie jak tu nie zglupiec nie zwariowac...

No widzisz Kasiu, pozostaje czekać. Trzymam kciuki za Was :)

A ja dziś znowu nocy nie przespałam..maluch tak się wiercił, kopał, czułam kłócie w pochwie, myślałam, że dziecko chce wyskoczyć. A o 4:00 wszystko minęło..Mam w południe wizytę u lekarza, najchętniej już bym poszła i czekała na niego na fotelu, tak się niecierpliwię..