jeszcze u nas dzis tak cieplo jest;/ i jak tu sie kuzwa ubrac.
gwiazdeczka przywiąz go do kaloryfera i niech czeka na porod:)
jeszcze u nas dzis tak cieplo jest;/ i jak tu sie kuzwa ubrac.
gwiazdeczka przywiąz go do kaloryfera i niech czeka na porod:)
Monia mnie po 20 pewnie położą ale na bank odrazu nie wywołają.. chyba że coś mi tam wykaże. Kuzwa czop mi odchodził taki brazowy, bolec boli a dalej nic.. Olejek z wiesiołka pomaga w akcji porodowej i to ejst udowodnione... ja się zastanawiałam nad rycynowym ale nie wiem nie chce na kiblu przesiedziec ół dnia.. ja tez nie mam sie w co ubierać non stop chodze w tym samym..
zastanawiam sie jeszcze nad jedną opcją ale szkoda mi 500 zł. Bratowa ma znajomą położną wystarczyło by że pojechałabym wieczorem do szpitala zmysliła że mi cos tam dolega ( u nas zawsze zostawiają na obserwacji) i podałaby mi coś na wywołanie.. u mojej bratowej własnie tak było dała jej 3 zastrzyki po cichaczu pozniej kroplówke ze ściemą że miała wysokie ciśnienie i w ten tez sposob urodziła...
no co Ty aska poczekaj jeszcze... 500zl to strasznie duzo, lepiej wydac na maluszka taka kwote
czasami faceci po prostu chcą uciec bo się boją tego co ma nastąpić. Mój całe szczęści tego nie robił a jak przyszło do porodu to trząsł się jak galareta. Ręce mu latały jak jakiemuś alkoholikowi :) ale dał radę, z waszym facetami pewnie też tak będzie.
Moja mała właśnie śpi więc mam chwilkę żeby cokolwiek napisać.
No więc czuję się już coraz lepiej. Rana po CC ciągle boli ale jest co raz lepiej. Ciągnie bardzo.Najgorzej jest po nocy jak brzuch jest zastały. W dzień staram się więcej ruszać i już lepiej mi to wychodzi. Po przyjeździe ze szpitala ledwo udało mi się umyć. Mój wstawił mi krzesło pod prysznic bo nie bylam w stanie ustać.
Malutka jest , przynajmniej tak mi się wydaje, bardo grzeczna. W nocy budzi się jak narazie raz ok 3. Potek ok 7-8, zdaja i idzie dalej spać. Tak się zastanawiałam jak to będzie w domu z maleństwem ale muszę wam powiedzieć, że przez te 3 dni w szpitalu przestawiłam się bardzo szybko na tryb "MAM DZIECKO" i jest cudownie.
Mam nadzieję, że i reszta dziewczyn w miarę szybo się rozpakuje i będzie miało swoje maleństwa przy sobie
HEHEH Z TYMI CIUCHAMI TEZ MAM PROBLEM CHODZE W JEDNYM I TYM SAMYM
a kobity na wakacje gdzies sie wybieracie z maluszkami??
my myslimy nad wypadem w gory choby na weekend, ale zobaczymy jak to bedzie:)
i do Zoo do Chorzowa chcemy tez sie przejechac
my pewnie uderzymy do Nowego Sącza do teściów latem. Nie lubie tam jezdzić bo na mnie górskie powietrze zle wpływa zaraz smarkam itp.. i za bardzo nie bedziemy szaleć bo we wrzesniu bierzemy ślub i pieniądze sa potrzebne
NATKA SKA TY JESTES ?? BLISKO MASZ DO CHORZOWA DO ZOO??
JA LENIUCHUJE I KORZYSTAM Z POGODY NA PODWORKU :) NIE MA TO JAK DOM RODZINNY I JEDEN WOLNY PLAC JEST GDZIE SPACEROWAC ITD