Asiek tez mam butelki dr Brown'sa i są rewelacyjne. A co do kolek moi znajomi dzieki tej butelki i tych kropel niemieckich uporali sie z kolkami.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4591 - 4600 z 5193.
Gwiazdeczka wiem przez co przechodzisz też miałam zapalenie piersi i leciałam na duomoxie i okładach z kapuchy, do tego piłam szałwię i rumianek, temperartura dochodziła do 40 prawie wtedy bralam apapy i po 3 dniach przeszło.. ale już mam od tego czasu mało mleczka.. ściągam 3 razy dziennie i daje małej..
a co do chrztu z kąd ja to znam... u nas jak był ksiądz po kolędzie to pierwsze co powiedział nie zapytał się tylko powiedział ze pewnie będziemy chrzcili małą i brali ślub.. no i tak też mamy w planach zrobić ale dopiero sierpień/ wrzesnień. Nie przejmuj się gadaniem głupiego księdza... nie powinien wogóle tak gadac.. dziecko nie jest niczemu winne i nie powinni robić problemów z jego ochrzczeniem. Idz do innej parafii poprostu i tak będzie najlepiej. Głowa do góry :* u nas też są tacy księza jakby dał im więcej kaski nie robili by problemu..
ja jem już prawie wszystko oprócz kapusty fasoli itp... małej nic nie jest póki co ;)
czy wasze malenstwa tez juz nie chca spac tyle co kiedys w dzien?? moja obudzi sie ok 8 i nie chce spac nawet do 12 ;/ potem wieczorem to samo.
gwiazdeczka nie przejmuj sie ksiedzem , oni to na kase leca pasożyty jedne! poszukaj innej parafi, musza ci dziecko ochrzcic łaski nie robia ciule.
tez jem juz wszystko oprocz fasoli i cutrosow:) i pije gazowane i z mała jest ok:)
natka moja też już nie chce tak ąldnie w dzień spać jak kiedyś chociaż zdarzają się dnie że cały czas spi ale to rzadko teraz wazne że nocki dość ładnie przesypia. myslę że to normalne bo nasze maluszki już starsze są i nie chca tylko spać. zaczynają się powoli interesować wszystkim...
kmdm wypróbuj może tą buteleczkę dr brownsa nie jest to drogi interes ja zapłaciłam za nią 30 zł może pomoże jak karmisz butla
kaemie piersia zadko daje butle :)
Kmdm, neistety, mam to samo, wydaje mi się, że wszelkie leki w ogóle nie mają wpływu na kolki małego. Czasem jak go złapie, to po prostu samo musi przejść, nic nie pomaga a mi się normalnie serce kraje, jak widzę jak przez kilka godzin mały się męczy. A czasem są takie dni, że nic mu nie jest, nic nie trzeba podawać i wszystko gra.
Niestety, pediatra też mi tak powiedział - nikt nie wie właściwie, czym te kolki są spowodowane, wiadomo, że są i trzeba to przeczekać, bo jakiegoś super środka, który pomaga każdemu nikt nie wymyślił.
mam to samo czasami jeswt spokojny pol dnia a czasami czekam na spokojne 5 minut i nie umiem jakos siedziec i patrzec jak sie meczy wiec szukam coraz to bardziej wymyslnych rozwiazan zeby tylko mu pomoc ale to i tak wszystko na nic nie sadzilam ze akurat mnjie to spotka oby w tym miesdiacu bylo troche lepiej a nie tylko gorzej
Gwiazdeczka. nie martw się księdzem. czasem ludzie głupoty gadają i sami nie wiedzą co mówią. glowa do góry.
Ja wczoraj dziewczyny zjadłam pomidorka! I NIC nie jest mojej małej ;) też już zacznę powoli jeść. choć ogólnie moja mała jest cała wysypana... ale to chyba od michałka z orzeszkami którego zjadłam ;/ ogólnie trzeba coś jeść;)
Wogóle usiłowałam zarejestrować mała do neurologa, na usg głowy, na rehabilitację i do ortopedy i masakra!! wkońcu spełzło na prywatnych wizytach... bo czas oczekiwania na NFZ to pół roku!! wprawdzie nic się nie dzieje, dostałam skierowania tylko kontrolne, bo mała była duża w brzuszku się ułożyła krzywo i nóżki do środka idą, lekki uraz miała okołoporowy główki i stąd kontrola, ale żeby tyle czekać z noworodkiem?? skandal... no ale rzeczywistosc.
ps. dziewczyny moja mała też w dzień kiepsko sypia... zasypia z płaczem 2 godziny a śpi ledwo 30 minut i płacze płacze płacze, skolei noce są piękne ;))