o juz mi sie przypomniało tako laret
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 891 - 900 z 5193.
Marleno, mnie też potwornie bolą żebra, pod koniec dnia mam wrażenie, że stanik robi mi się za ciasny w obwodzie i nie mogę oddychać.. A jak długo siedzę, to boli kręgosłup.. Zaczynam odczuwać te dodatkowe kilogramy.
Asiu, ja na razie mam tylko kilka ciuszków które kupiłam. Większe zakupy (wózek, łóżeczo, przybory toaletowe) planujemy dopiero na luty. Dostałam na początku ciąży od koleżanki torbę ubranek, ale okazało się, że to takie szmaty...że sama bym się wstydziła dawać komuś takie rzeczy. A sama kupuję drobiazgi na szmateksach i są w o niebo lepszym stanie. A co do wózka to już prawie zdecydowałam się na x-landera xq w zestawie z pełnym wyposażeniem. Ma wszystko, co mnie interesuje :)
Jeśli chodzi o wózki to ja właściwie jestem już zdecydowana albo też jak boszka89 na x - landera 3 w 1 lub wózek polskiej firmy bebetto z serii solaris lub solaris B. Te z bebetto są trochę tańsze a chyba nie wiele się różnią od X-landera. Wózek zdecydował się zafundować dzadek więc jeden z największych wydatków mam z głowy.
Mam już troszkę ciuszków ale to ciągle kropla w morzu potrzeb. Trochę rzeczy dostanę od znajomych np.lekko używane łóżeczko, elektr.laktator i jakieś pierdoły. Większe zakupy planuję na marzec ew.na początek kwietnia bo wtedy spodziewam się większej ilości gotówki.
Czy u was też jest taki pomury dzień, że nic się nie chce?
ja mam duzo ciuszkow po synku i dostalam od kuzynki co tez ma synka wiec wiekszosc na synka a mam miec coreczke wiec cos musze kupic na dziewczynke jakies sukienki rajstopki buciki czapecz ale to na lato teraz ten miesiac marzec kwiecien to w wygodnych spichach bedzie:)
Ja do tej pory kupiłam 2 pajacyki i kilka par skarpetek :) Prawie wszytsko mam po synku ale to co mam do kupienia to planuję kupić w styczniu. W poprzedniej ciąży to w 6 miesiącu miałam już prawie wszystko kupione a od poczatku 7 torba lezała przygotowana do szpitala. Teraz też czuję się różnie więc wolę być przygotowana wcześniej.
tezz sie martwicie ze nie zdarzycie kupic wszystkiego na czas ? bo ja to sie boje jak sie okaze ze bede rodzic szybciej to cyhba zabije swojego meza za ten stoicki spokoj i zero zainteresowania tak jak do slubu wszystko na ostatnia chwile
ja mam juz duzo ubranek, jedna butelke i grzechotki:) wózek już mam wybrany tajko x lander 3w1 :) gondole juz mam nawet w domu a reszte wyposazenia w marcu, kupuje ozek od kolezanki. a resze rzeczy planujemy z mężem kupowac juz od stycznia tak powoli:)
Ja, mówiąc szczerze, jestem przerażona, boję się, czy wszystko kupię, czy zdążę, czy o niczym nie zapomnę :) Ciuszków mam dosyć sporo, jeszcze kilka sztuk dokupię, wózek okazyjnie kupiłam używany, już wcześniej - Jedo Fyn - podobno dobry, zobaczymy :)
Teraz będę kupować łóżeczko w zestawie z materacem i całą pościelą, wanienkę, pierdołki, kosmetyki. Chciałabym do końca miesiąca zamknąć temat, ale pewnie się nie uda, bo zawsze coś się przypomni. Mój mąż, tak samo jak Marleny, też spokojny, wszędzie zdąży... łeb mu kiedyś urwę za to :D
Haha dziewczyny, skąd ja to znam :) Mój Ł ma to samo, mówi, że nie ma się ci spieszyć, że zdążymy i zapewnił mnie z całym spokojem, że nawet w marcu możemy jechać na caałe zakupy od razu jednego dnia i też zdążymy :)) A ja nie wyobrażam sobie nie robić 'zapasów' dla dziecka :) z resztą później będę zmęczona już po wyjściu z bloku z pierwszego piętra.
A ja nie mam nic-kompletnie nic kupionego .......
tzn. mam wszystko po synku tj. ciuszki, wózek noo oprócz łóżeczka bo mieliśmy drewniane i sprzedałam a teraz chcemy kupić turystyczne :))
Na razie nie wiem co bedzie więc nic nie kupuję .....
ale jeśli synek to w sumie nic nie będę potrzebowała...jedynie kosmetyki ,które sama muszę kupić....
bo z pierwszym jak leżałam w szpitalu o mąż kupował i okazało się,ze pewne rzeczy wybrałabym inne ;p