Dziewczyny współczuję wam.Przy tym co opisujecie to moje dzieciątko to aniołek.W nocy budzi się ok.2 i 5 na jedzenie, wypije mleczko i śpi dalej.W dzień lubi towarzystwo ale wystarczy jej,że leży na kanapie koło nas, nie bujam jej bynajmniej.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1701 - 1710 z 6431.
moj Kacper tez czasem daje mi popalic swoim placzem zniewiadomych przyczyn;/ przez te upaly w ostatnim tyg to wiecej nie spal niz spal;/ cieszylam sie az skakalam prawie z radosci jak udalo mu sie zasnac choc na 1h albo 2..totalna masakra zcsem jego placz doprowadza mnie do placzu;/ bo jestem bezradna ;/ i potem sama sie wkurzam ze sie wkurzam na niego..ostatnio z nim bylam w poradni neonatologicznej na kontroli..obwod glowki ma 35cm a po urodzeniu mial 33cm.. wazy 4050g a wazyl jak wypisywany byl do domu 2500g :) w koncu ubranka na 56cm sa na niego dobre choc luzne wszystkie ze nie krepuja jego ruchow :) faldki mu sie porobily na cialku w koncu :) bo wczesniej nie mial zadnej faldki na cialku:)..jestem wyczerpana totalnie;/
ja Zosię karmię ok 20 to spi tak do 3:00 - 3:30. W dzień też co 2 h przy cycusiu. W dzień śpi mało, ale nie płacze tylko sobie leży w łóżeczku, interesuje się karuzelą, śmieje się cudnie i pieknie "grucha"
bronzo, aldona - zazdrosc mnie zzarla wlasnie ;) choc u nas juz dzis <odpukac> lepiej... troche płaczu było ale spimy nie na rekach wiec jest postep. no i zdarza nam sie przespac 2h nawet! chyba powoli wychodzimy z pierwszego skoku :) ale do przesypiania nocy to nam daleko jeszcze raczej... choc kto wie. jutro konczymy 6 tygodni :) a w srode pierwsze szczepienia... mam nadzieje ze bąbel bedzie dzielny.. i ze ja bede dzielna ;)
ja na 1 szczepienie ide w piatek i od razu ustalilam usg bioderek na ten sam dzien:) zeby dwa razy nie jezdzic z dzieckiem
moj w nocy budzi sie co 2h-3h na jedzenie + zmiana pieluszki,dzien dzis wiekszosc nie przespana niz przespana;/ od godz 16-19:40 wgl nei spal po 19 zostal wykapany jesc zjadl 10ml a po 16 jadl 100ml:)...mama go moja uspila bo ja nie dalam niestety rady.dobrze ze moge liczyc w takich sytuacjach na mame :(..w poniedzialek byl ojciec dziecka przyjechal uzupelnic dokumenty w urzedzie i potwierdzic ojcostwo..potem chcial malego zobaczyc bylismy w domu po 13 u mnie o 15:40 mial autobus do warszawy.on po 40min chcial zwiac pobytu z synem wykrecajac sie ze Kacper spi a nie spal..po prostu załosny uj z niego;/ to przekonalam zeby dluzej zostal z dzieckiem szczegolnie ze go m-c nie widzial;/ a tak zarzekal sie zanim przyjechal ze chce dluugo z nim spedzic czas a jak przyjechal to chcial 2h przed odjazdem zwiac ;/ po prostu facet 23lata a zachowuje sie jak niedojrzaly gowniarz;/ a nie dorosly facet;/...zaluje tylko tego ze wczesniej niewidzialam tego jaki jest;/ i ze patrzylam na niego przez rozowe okulary;/
maja nie przejmuj się nim a ciesz Malenstwem, któremu na pewno się unormuje spanie i rytm dnia. Głowa do góry. Dobrze, że masz kochanych rodziców
dokladnie maja, szkoda nerwow na dziada. a naszym maluchom na pewno w koncu jakis rytm wskoczy. zamierzam tak jak bronzo radzi od jutra scisle pilnowac rytmu na tyle na ile maly w ogole go ma, ale na pewno pory kapieli. z racji ze wieczorem czesto zasypia ok 21 to bedziemy kapac o 20 rowno. teraz bylo roznie z racji ze to domena taty a nie zawsze juz byl w domu i czekalam. teraz nie bede, choc wole jak on go kapie i on pewnie tez woli sam :)
dziewczyny, czy Wasze maluchy usmiechaja sie juz swiadomie? po czym to poznac? bp u nas coraz wiecej zbiegow okolicznosci... ze ja do niego gadam a on sie usmiecha... i juz nie wiem czy to ciagle mimowolne czy moze to juz pierwsze swiadome sa....
czad :D mlody najlepsze miny trzaska w kapieli. jest jednoczesnie zachwycony, podekscytowany i zdziwiony, kocham to :) pewnie bedzie jak mowisz... nie moge sie doczekac!
ech, ciezko z tymi maluchami, ale ile radosci... warto warto warto! - karo to ostatnie do Ciebie na dodanie otuchy, mam nadzieje ze u Was już troche lepiej :) Twoj synek usmiecha sie juz premedytacją? :)
moja Zosia to juz mega się uśmiecha i do tego wydaje juz swiadome dźwięki, dotyka juz zabawki i łapie je w rączki