wszyscy się chwala to ja też :) Moja ryba tez juz strasznie duża 7500 kg i 68 cm. mały grubasek :) strasznie chce siadać, z półleżącej podnosi się juz sam, jak leży na brzuszku to podkula kolana jakby chciał raczkować :) przekręca się sam z plecków na brzuszek, no i sam sobie bierze zabawki, wyciąga do nich rączki itp :) z mniej przyjemnych rzeczy, u nas tez idą ząbki i od 3 dni jest hardcore, chodze jak zombie z niewyspania i mam ochotę strzelić sobie w łeb :P ale mój synyus napewno cierpi bardziej niz ja w tym wszystkim :( buziaki dla wszystkich
