Pannajolka to super.Mojej pewnie tak szybko się nie uda.Zwłaszcza przy jej tłuszczyku;)Za to śmieje się już dawno w głos i krzyczy na zabawki lub siostrę:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1921 - 1930 z 6431.
Filip już od dwana się śmieje na głos. Piszczy i teraz krzyczy żeby zwtrócić na siebie uwagę. AAAAA Tom obraca się na bziuch :d Filix jeszcze nie :D za gruby jest na takie numery, za to już się bawi zabawkami, tylko średnio mu wychodzi lizanie ich, trafia sobie gdzieś w oko :p
Chciałabym mieć kota, ale małe są bardzo głupie. Byłam u koleżanki i ten mały gnojek skakał po Filipie no i po mnie, drapał. Poza tym takiego jak Rubens już nie będę miała nigdy. Może kiedyś jak sam będzie chciał jakieś zwierzę mieć to czemu nie.
no racja, male to wariaty tez bym sie bala. nasz zigo jak byl maly byl szatanem, gryzl tak ze strach bylo w nocy oczy zamknac bo biegal po tobie i gryzl po stopach :D pewnie Felippe sam zapragnie zwierza wczesniej czy pozniej :)
Tomassino tez sie bawi zabawkami, i tez sie boje o niego jak wymachuje grzechotka, nie raz sie w czolo rabnal nia :D ale juz ladie coraz dluzej jest w stanie utrzymac, do buzi udaje mu sie trafic czasami nawet. Ale wlasnie to smianie na glos mnie niepokoi... juz smieje sie pelna buzia i tylko brakuje tego dzwieku ciagle, dzis cos mu wyszlo na ksztalt przez chwile... moze juz niedlugo....
laski, czy wozicie Wasze bable jescze w gondolach czy juz w spacerowkach? bo moj od 3 dni histerii dostaje na spacerze bo chce patrzec, ale nie wiem czy to nie za wczesnie....?
moja jeszcze w gondoli, ale ja mam tam podnoszone oparcie
tez mam podnoszone ale on tam strasznie "zjezdza" i mu niewygodnie.
Moją Zosię raz wiozłam w spacerówce i miała trochę wyzej oparcie (tak na półleżąco) to nie chciała się opierać tylko siedziała
no mlody tez sie rwie do siadania, jeszcze sam nie usiadzie ale jest w stanie z polsiedzacej sie podniesc wysoko dosc. chyba sprobuje i zobacze jak bedzie :)
ja wczoraj przezylam szok...malego trzymalam na rekach..od kilku dni jak go trzymalam na rekach to glowe pchal do przodu tak jakby probowal usiasc..wczoraj rowniez go trzymalam na rekach tak jak sie go karmi i nagle zaczal wlasnie sie podnosic i nagle mi usiadl...na 2sekundy po czym z powrotem polozyl do wyjsciowej pozycji