FILIP MA WSZY!
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2301 - 2310 z 6431.
sati skąd ma wszy ?!?!!!!!!!!!!!
A pytaj się mnie! ani ja, ani Tomano nie mamy. Dzaoniłam do osób, które u nas były i nic. Masakra jakaś. Myślałam, że padnę na cycki. Tydzień temu byliśmy u mojej babci, chłopaki były na spacerze. Trzymałam wieczorem małego na kolanach i widziałam wsze ( ale wtedy nie wiedziałam, że to to) myślałam, że to jakiś robak z zewnątrz i wyjebałam go na dywan. Dzisiaj rano przeczesuję włosy Filixa a tu gnidy, kurwa jego mać. Zdezynfekowałam wszystko, wszystkich. Piorę 4 pranie dzisiaj, ciekawe kiedy mi to wyschnie i ciekawe gdzie sobie to zawieszę, chyba w piździe. Mam super preparat na łebie - tak profilkatycznie. Zaczęłam czytać o wszach, bo mnie się wydawało, że to z braku higieny - oczywiście to gówno prawda. http://paranix.eu/pl-PL/wszy_glowowe/fakty W zasadzie to była jedna wsza, więc myślę, że to ktoś musiał zarazić tym chujstwem dziecko, ale kto? skoro nich ich nie ma. Oczywiście moja mama mówi, że to mógł być ktoś w autobusie, tramwaju, w sklepie. Chuj wie, ważne że już zaaplikowane lekarstwo i wszystko czyste. Wygotowałam pościele, dzisiaj śpię pod ręcznikiem hahaha.
Jedyne co mi się nasuwa na myśl to fryzjer, u którego byłam właśnie tydzień temu jak byłam u babci, ale ja nie mam wszy. Więc nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem.
sativa to mnie normalnie zadziwiłaś
Sama byłam w szoku.
Mamy XXI w. myślałam, że takie problemy to w tamtym stuleciu
Sati, zaszokowalas mnie :| Wspolczuje i przytulam!
Nie przytulaj, bo będziesz miała wszy! chyba, że mnie to nic Ci nie grozi :D
Po kąpieli i po tym lekarstwie jest dużo lepiej, jutro się tego pozbędziemy. Kurwa jedna wesz tydzień temu i tyle szitu :/ chryste kurwa
Laski kurwa horror, prawie nic nie spałam, młody głodny, smutny rozżalony wkurwiony. budził się co godzinę od 22, finalnie o 1 rozbudzilismy go na maxa bo przez sen jak czul butelke to tylko ryk niemiłosierny. myslałam ze sąsiedzi wezwą opieke społeczną zaraz. od 1 do 2 na siłe mu wlewałam do buzi mleko i wlałam mu 90 ml :/ potem sie obudził o 4 30 znowu mu wlałam 30 i obudził sie o 7. jest taki biedny, az mam wyrzuty sumienia ze tak go męcze, :(((((((((((( myslałam ze dzisiaj bedzie lepiej ale od rana jest to samo, jak tylko widzi butelke to ryczy :( juz kurwa nie wiem co mam robic :(( poddac się czy zacekac kilka dni, az się przekona :(( ja pierdolę !!