Sati, czemu chujowo....?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3141 - 3150 z 6431.
Kurde Sati a juz myslałam, że bedzie co świętować :) własnie gadaj co się dzieje , że chujowo ? Emil dzisiaj pobił rekord spał w łożeczku bez przerwy od 20 do 24 :D
Ho ho ho ja to od kilu dni nie wiem nawet ile razy wstaję do Filipa. W zasadzie prawie tego nie pamiętam. Mam infekszyn paskudne. Lekarz mnie pocieszył receptą na bankton z wizerunkiem Władysława Jagiełły. Zapomniałabym! iże dopóki mi nie wyrówna się gospodarka hormonalna po porodzie to będzie chujowo, a o libido mogę zapomnieć :D
Poza tym jak za 3 miesiące nie dostanę okresu to mi da hormony. Nie chciałam już od razu brać, może samo się rozrusza.
Sati, Własysław pomoże i będzie dobrze! Z okresem jak karo mowi, kazdy ma inaczej, wiec luzuj. Ja mialam cos na ksztalt jak zaczelam brac tabsy, z 2 tygodnie sie ze mnie lalo i od tamtej pory nic, ale to normalne jest. A libido kiedys wroci.... Moje wrocilo z tydzien temu, masakra, moglabym z lozka nie wychodzic :P Takze bedzie dobrze! :)
Tomix wczoraj pogodny i wesoly, dzis znow marudny okropnie, a jeszcze sama z nim jestem do 15 bo Tomano musial do roboty. Nosic go nie moge, a on najlepiej z rak by nie schodzil. Na spacer wziac go nie b=moge zeby miec spokoj. Wiec wesolo jest.
kurde ja to sobie w łeb chyba strzele, mój teraz codziennie w pracy od 8 do 18,30 mniej wiecej, ja cały dzien sama z tym wcielonym diabełbkiem. auta nie mam, nie ma się jak gdzie ruszyc, moge sobie jedynie pospacerowac w poblizu, bo tramwajami nienawdize jezdzic i sie prosic ludzi zeby mi wózek pomogli wnosic i znosic. no zyc nie umeirac, umre z nudów nidługo. wtedy bardzo prosze przekażcie zeby mnie skremowano :)
karo wiem co czujesz, na tak normalnie tez siedze sama od 9 do 18-19. Masakrejszyn. Czasem mama wpadnie i tyle. A teraz wozka cholernego nie rozloze z ta reka, auta prowadzic nie moge, nic kuzwa nie moge, mam nadzieje ze do swiat juz jakos bedzie. Jeszcze dzis i jutro po poludniu przyjezdza mama, w sb i nd Tomano bedzie normalnie, a od poniedzialku musze sobie radzic sama, a bez prawej reki. Mam nadzieje ze mi sie tam z tymi szwamio nic nie porobi. A Tomix juz szalu dostaje, a dopiero 10. Chyba czwarty zab w drodze.
wiec co nam zostaje ? radzic sobie :)
no kto jak kto, ale matka to zawsze sobie poradzi :)
Sati Sati... nie mow, ze Ci sie żal zrobilo, że uwolniłaś cyce....?