U mnie piździ. Byłam w sklepie jak Filip spał i sople mi z brody zwisały.
Miłego Karol
U mnie piździ. Byłam w sklepie jak Filip spał i sople mi z brody zwisały.
Miłego Karol
http://matkatylkojedna.blogspot.com/2013/02/samotnosc-w-matce.html#.Up8RFNLuKy_ true story!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kurwa
Sati, natychmiast zapodaj to na główną.
True kurwa story.
Dobrze, ze jest czterdziestka.
Gdzieś to latało jakiś czas temu :p
Chuj kurwa.
Na szczęście te dni tak szybko mijają. Za tydzień siedem miechów. Już nie długo...
Mam dość bachora, dość moich starych, dość wszystkiego! Pierdolę tabelę żywienia! Powinnam dostać dyplom z żywienia niemowląt! I tak każdy ma to w dupie i po kryjomu mu chleb daje! Czasem wstaję rano i mam ochotę na odległość rzygać! I każdy dzień: on i ja, on i ja, on i ja. I ten pieprzony plan dnia, którego nawet zmienić nie mogę, bo niby na co? Mam dość! Wpadniesz na kawę?
Siostro!
No na szczęście. 7 miechow zlecialo juz prawie. Jeszcze trochę.
Rozdarta jestem bo z jednej strony nie chce zeby szedl do zlobka, a z drugiej strony wiem ze ocipieje w domu.
Siostro!
Umówiłam się z Tomem, że jak będzie mówił to pójdzie do żłobka. No co ja poradzę, że nie ufam ludziom?
Właśnie, mam podobny problem. Póki co ni chuja nas nie stać żebym poszła na wychowawczy darmowy i była z młodym. Ale jeśli sytuacja się zmieni, to poważnie to rozważę. Poszedłby dopiero do przedszkola. Jak poczytałam "poradnik dla rodziców" na stronie Stowarzyszenia Wrocławskich Żłobków to mi się go całkiem odechciało tam dawać. Sami piszą, że dziecko poniżej 3go roku życia nie jest gotowe do bycia w grupie... Nie wspominając już o tym, jakie historie żłobkowe się słyszy. A z drugiej strony mój brat do żłobka chodził i żyje. Ja nie chodziłam. No i to było 100 lat temu.
sat, tofinka mnie zainspirowala, powiedz jak cyce jak juz nie karmisz? cos sie zmienilo? sa jak kiedys? ja sie boje ze beda wyciagniete flaki :/