Filip pierwszy raz jak się kąpał u nas w łaziencie to też się bał. Teraz sam czym prysznic i leje sobie do oczu, a potem piszczy :D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3311 - 3320 z 6431.
Tomix nie raz juz byl prysznicowany (wanienka w brodziku stala i jak za duzo piany wytworzyl to trzeba bylo go splukac), nie raz siedzial w kuchni jak zmywalam, a tu dzis nagle masakra. Weszlam pod prysznic, zaslonilam zaslone, wlaczylam wode a on w ryk. Myslalam ze dlatego, ze sie schowalam. A tu wieczorem mama mi mowi ze beczy jak odkreci wode w kuchni. Wiec robimy test. Mama Tomixa na rece, ja odkrecam kran, mlody w ryk :D
Filip boi się blendera ostatnio :| jak ja mam mu zrobić jeść jak się drze kiedy idę do kuchni. Tak więc siedzi w krzesełku i ryczy MEEEEEEEEEEEEMAAAAAAAAAAAA MMMMMMMAAAAAAAAAAAA MEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
haha :D
Tomeczek mowi mama tylko wlasnie w tych okolicznosciach i dokladnie w ten sposob Maaaaaaaaaaammaaaaaaeeeeeeeeeeeeeeee :D Ale najlepsze jest to, ze jak jest u taty na rekach i ryczy maaaaaamaaaaaaaa to jak ja przychodze to juz nie ryczy mama, nawet jak dalej ryczy :D ale i tak watpie, zeby to maaaaaaaamaaaaaaaaaaaa bylo swiadome.
Zosia blendera bałą się na początku... Teraz się cieszy jak go słyszey, bo chyba wie, zę zaraz będzie obiad. Kiedyś miksowałam chwilę przed obiadkiem więc wzięłam ją z krzesełka a ona w ryk bo już myślała, że jej dam
a Zosia już kąpie się w normalnej dużej wannie razem z Gosią
tez bym Tomeczka dala juz do duzej wanny, gdybym ja miala ;)
fajnie ze dziewczyny razem pluskają :D
Boże w koncu wszyscy poszli !!!! padam na ryj !!!! Emil miał tyle wrażen ze ledwo mógł zasnąc. ale dostał zajebiste prezenty :D bedziemy mieli sie cyzm bawic jutro cały dzien :)))))))
Sati moja mama też mówi zebym przestawiła łozeczko to będzie spał <cos te mamy czarują?> przestaw i powiedz jak efekty, jak bedzie spał to ja tez przestawie, najchętniej do łazienki i zamknę drzwi :D
Emix boi się suszarki,wczesniej się bał tylko suszarki więc jak umyłam głowe to chodziłam zmorką az wyschnie i był w miare luz. a wczoraj ide z nim do łazienki polałam se brudny łeb woda a on juz skojarzył ze zaraz bede suszyc i w ryk.i to taki ryk ze o matko. no więc musiałam ta brudną namoczoną głowe zawinąć w koka i łaziłam tak cały dzien jak zjeb az Kamil wrócił.
haha karo :D co dostaliscie fajnego?
Tomix tez sie bal suszarki i odkurzacza, ale juz sie oswoil, jak wlacze z dala od niego to jest ok :)
Hmmm to ja sie tez spytam mamy czy przestawic lozeczko :D zobaczymy co powie. tylko u mnie w lazience za chuja sie nie zmiesci :/
cos jest z tym przestawianiem, bo ja też o tym pomyślałam