Wychodzę z gabinetu od lekarza. Mówię Tomkowi, że CZINCZ - tak pierwotnie ma Filip na imię. Jest już głową w dół. A Tomek stoi, myśli i myśli po chwili mówi "Ola, to jemu się krew do mózgu nie przeleje" -.-
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3351 - 3360 z 6431.
(2013-12-06 11:14)
zgłoś nadużycie
(2013-12-06 11:22)
zgłoś nadużycie
ahahahahahahhahahha wymyslił :D a przestawiłaś to łozeczko w inne miejsce ?? kurde ja nie mam zabardzo mozliwosci manewru bo mamy mala sypialnie, ale cały czas sie zastanawiam czy by to nie poskutkowało. jedziemy do mamy za tydzien, zobaczy czy tam bedzie spał w łozeczku, jesli tak to przestawiam.
(2013-12-06 11:22)
zgłoś nadużycie
Dzisiaj przestawię dopiero :p
(2013-12-06 11:31)
zgłoś nadużycie
emi wstał koniec nudów
(2013-12-06 11:36)
zgłoś nadużycie
U mnie też. Filip wyspany uff
(2013-12-06 13:03)
zgłoś nadużycie
Kurde nie pamiętam na którą mam lekarza hahaha 15.15 czy 15.45 o.O
(2013-12-06 13:25)
zgłoś nadużycie
(2013-12-06 13:27)
zgłoś nadużycie
Po receptę dla kuzynki.
U mne trzeba dzownic bite dwie godziny zeby ktos raczyl odebrać.
(2013-12-06 13:28)
zgłoś nadużycie
o fuck
(2013-12-06 13:35)
zgłoś nadużycie
Pójdę o 15.30 i będzie gitara. Filip padł.