Tak, od maja do żłobeczka mojego wybawcy. 

Karolina ja jak rano wyciągam Filipa z łóżeczka to pampers waży z kilogram. Może on po prostu tak jak dorosły nie sika w nocy? 

no modl sie! tomix wiecznie za mna lazi, wspina sie po nodze i w ogole. dramat.

jak miałam mleko to sikał ino szum. teraz poprostu nie ma czym sikać. tak mi się wydaje. Swoją drogą chyba niedług zaczniemy przygodę z nocnikiem. A co do żłobka to teściowa powiedziałą z ebędzie płącić za prywatny :P spoko loko niehc płąci. przynajmniej jestem spokojna. A jak się wyprowadzę to moja mama weźmie Emisia do przedszkola swojego za 200 zł więc tez zajebiście ;) mam zaplanowane zycie ;:)

tomixa pampers rano tez wazy kilo. zaszczany na maxa.

Kurwa Karoliniusiuniuniuniunia dopajaj go na spaniu czymś, załatw drania :D. 

Teściowo hahaha. 

od dzisiaj KAmil bedzie z nim walczył, dostaną kubek z wodą i heja.

Może lepiej butelka na noc na spaniu? albo lepiej daj im to i to :D. Ja bym go dopajała jak by spał - robiłam tak z Filipem jak był chory. Elektrolity, które mają smak jak aphtin pił jak szalony :D 

uspalam tomixa w foteliku samochodowym. koniec kurwa swiata. dochodze do wniosku ze moje dziecko po prostu NIE UMIE zasypiac. 

haha aphtin omnomnom :D no tak sprobuj karo, na spiocha ;)

A ten Gerber w smaku podobny do naszego mleka??Ja już nie wiem co robi:((Chce ją odstawic ale ona na każde mleko spazmy dostaje, nie chce i koniec..Ze spaniem to samo..chyba milion razy sie w nocy budziła i tylko na cyca..zaczęła raczkować i nawet na chwile z oka jej nie moge spuścić..Dobrała mi się do szafki w kuchni i naczynie żaroodporne zbiła...a myślałam, ze to się nie tłucze...Jednak moje dziecko potrafi..od dzis wszystko z jej zasięgu musze poprzenoić wyżej...ciekawe gdzie hmmm

u nas sajgon. mam dość. Szpital - w zeszłym tygodniu mąż chory, teraz my wszystkie trzy. Dziewczyny mają kaszel, że aż się dom trzęsie. A ja gorączka i bolące uszy i gardło. A mój kochany mężulek wczoraj jak wrócił z pracy to nawet po sobie nie pozmywał a jak on był chory to cały czas w łóżeczku leżał :( a w dodatku którąś no z rzędu Zosia budzi się ok 1 i nie chce spać tzn u mnie na rękach tak ale gdzie indziej nie. Dziś powiedziałam dość... byłam tak wydęta chorobą, że ją zostawiłam. 40 minut wyła i wkońcu zasnęła sama. i spała do 7 rano