Tomanooo stufffkkkkaaaaa :*:*:*:*:*:*:* 

9 miechów strzeliło jak z chuja. 

zakatarzony tomi poszedl spac. akurat jak mielismy wychodzic na spacer z kolezanka. no zycie. tomi dziekuje :D kufta za 3 miechy roczek... a dopiero co 2 kreski.

Sto lat Tomek:)

Tylko skąd ja tą czekoladę wezmę?:(  Kurwa siedze w domu od niedzieli, jak jakiś trol jebany... A nie mam tu tak naprawdę nikogo, więc jak sobie sama gdzieś nie pójde i nie załatwie/kupie to chuj. Mój w pracy... wróci koło 23-24, więc ja już pewnie wrakiem będę.

ŁŁŁŁŁŁŁeeeeeeeeee....... dobra już się nie użalam.

A czemu siedzisz w domu?

Bo mój taki zakatarzony i boję się go wziąść na dwór. Tym bardziej, że u nas tak dżdżysto. A dzisiaj to nawet nie mam siły się z wózkiem użerać (mieszkam w bloku na 2 piętrze i se wózek musze znosić).

A ja dzis robie akcja głód...jak zgłodnieje to może wypije butle mleka..ja juz wysiadam!

Nie chce karmic i koniec!

ja tez na 2 pietrze, i dlatego trzymam wozek na dole w aucie bo tachanie go to masakra byla wiec wiem co czujesz. katar nie jest przeciwskazaniem do spaceru, a nawet dzidziorowi dobrze robi swieze powietrze wiec moze sie jednak wybierz po ta czekolade 

justa - trzymam kciuki zeby podzialalo :)

Jolka trzymaj kciuki za moja konsekwencje:)