dzieki Iwo za wsparcie. odciagnelam wczoraj z 30 ml lacznie z obu. w ogole  to mleko jakies zielone czy cos, syf ze hej, padlam jak to zobaczylam bleeee. dzis juz ok. niech ze to sie skonczy wreszcie, dzizys.

tomix zaczyna biegac. bedzie sie dzialo 

karolinka I SEE YOU 

byłam ale sie zmyłam :D  usypiałam Emixa przez 30 min ;|moje dziecko nie chce spac w dzien w domu :/ musiałam wnieść wózek i udawac ze jestesmy na dworze

tomix tez lepiej zasypia na dworze, a odkad nie pije cyca to usypianie w domu tez trwa 20-30 min, z 2 razy sie zdarzylo ze ladnie szybko usnal...  a tak z wozkiem tez raz robilam, w zimie, otworzylam balkon, przykrylam go grubym kocem i symulowalam spacer :/

moja odwrotnie: w wózki na dworze nie chce zasnąć, tylko w domu w swoim łóżeczku

Ada tez w domu, bardzo umęczona musi być żeby zasnąć we wózku...

Moja tez we wozku nie zasnie.

a my dzisiaj drugi dzien cały na dworze.  na dworze jedzenie, spanie, no wszystko. do domu weszłam na 1,5 godziny zeby ugotować obiad i juz było marudzenie ze spwrotem brum brum na dwór .  Dom nie ogarnięty drugi dzień, jak tak dalej pójdzie to zarośniemy brudem :D

my pol dnia, jutro mamy w planie caly 

zdarzylam sobie zjarac rece cale od prowadzenia wozka :P

aaaaaaale news dnia jest taki, ze: małż zabiera tomixa do swoich rodzicow 140 km od nas na caaaaaaaaaaaaaaaluski dzien w czwartek :D:D:D pojada o 5 rano wroca wieczorem  FUCK YEAH 

no i znowu mi cieknie z cyca. mam dosyc :PPP