Aldonka super!!!Tak trzymaj!Podziwiam bo ja już od kilku miesięcy zmuszam się do ćwiczeń, a po kilku dniach rezygnuję i na noc zjem górę kanapek - jak wczoraj:))

Gratki!!

Laski nam Dziś też roczek pyknął...na wspominki mi się zebrało....

sto lattt :)

Aldona ogromne gratulucje.Podziwiam takie osoby jak ty,które mają w sobie tyle samozaparcia.Ja naszczęscie zostałam obdarzona takimi genami,że nic nie muszę robić żeby być szczupła.Ja bym chyba tak nie potrafiła.

Dzięki:)

Sto lat Adunia:) Nasze "bliźniaki" kończą roczek:)

Boże jak ten czas zleciał. Nie wiem kiedy.

Aldonka gratuluje, ja też walczyłam, ale dupa z tego wyszła. Moje geny niestety do bani:(

Zdrówka dla dzieciaków :)

Dziękuję dziewczyny bardzo :)

jutro mamy z mężem wychodne a dzieci zostają z babcią :) nawet nieie jak się cieszę, bo to chyba nasze 5 "samodzielne" wyjście od 5 lat :)

Aldona to i tak masz dobrze.My od 4 mielismy tylko dwa i to na wesela,tak tonigdzie sami nie byliśmy.Miłej zabawy.

było fajnie, tylko stary tak się najadł i napił, że dziś go "brzuszek boli" i nie może nic robić nawet dzieci przypilnować