jak tam waga waszych pociech w brzuszku?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1461 - 1470 z 5874.
monia mój synu w 30 tygodniu 5 dniu ważył 1632 i lekarz mówił, że jest średniakiem :)
Bartek żeby był średniakiem to musiałabym go urodzić 2 tygodnie przed terminem, może się uda :)
Moja mała w 29tc i 2d ważyła 1450 ;p więc nie wiem czy mała jest czy duża lub czy średnia;)
Dziewczyny muszę się wam wyżalić.... byłam dzisiaj na kolposkopii (oglądanie szyjki macicy pod mikroskopem) bo mam dysplazję szyjki II stopnia.... Mojej lekarce nie podobalo sie to co widziała i kazała mi zrobić wycinki. Zabieg mam 22 kwietnia czyli bedę w 34 tygodniu 2 dniu. Istnieje ryzyku, że wywoła to poród, cholernie się tym stresuje, nie jestem przygotowana na rodzenie tak szybko, ani psychicznie ani fizycznie. Boję się strasznie tych wycinków, bo będa tlko w znieczuleniu miejscowym a wczesniej miałam robione w ogólnym..... Zaczynam więc pakowanie torby dla małego , pranie i pasowanie, co miałam na spokojnie zacząć w połowie kwietnia. Mam nadzieję, że jednak nie ruszy mi to szyjki i maluch posiedzi w brzuszku chociaż do 37 tygodnia.... No i mam nadzieje, że jednak raczyska tam jeszcze nie ma, bo to oznacza natychmiastowe rozwiązanie ciąży przez cc, bo nie mogłabym sama rodzić......ehhhh musiałam się wygadać.
A ja nawet nie wiem ile waży moja malenka.Mialam usg we wtorek,ale konkterow nie znam,tylko tyle uslyszalam,ze jest sredniakiem.Obawa byla ze z cukrzyca bede miala wielkie dziecko,ale tak nie jest na dzien dzisiejszy.Po 2 tyg. diety mialam ponowne badania i wyszly w porzadku tak wiec nie musze zadnych dodatkowych tabletek czy innych cudow zazywac,dieta mi starcza....
Mamasita , przykro mi bardzo , że przez tą szyjkę jesteś narażona na taki stres;/ powiem Ci , że jak by nie patrzeć jest to trochę szczęście w nieszczęściu. Nawet jeśli byś urodziła to Kajtek na pewno przeżyje i problemów nie będziecie mieli. Dobrze , że to się by miało stać w 34 tyg a nie np w 26/28. Życzę dużo zdrówka i obyście wytrwali do końca ;) Po za tym nie jest powiedziane , że urodzisz , więc trzymam kciuki ;)
mamasita naszykować się możesz ale tak jak napisała aneti, nie jest powiedziane że urodzisz, będzie dobrze ;)
mamasita, na pewno lekarze zrobią tak, że nie będzie powikłań, musieli cię tylko uprzedzić o ewentualnych zdarzeniach. będziemy wszystkie trzymały kciuki i wtedy na pewno się ida :) myśl pozytywnie :) wiem, że to słabe porównanie, ale kiedy szłam na badanie drożności jajowodów to mnie uporzedzono, że prawy na pewno jest niedrożny i właściwie będą badać, czy lewy działa. przeżywałam okropny stres, wyobrażałam sobie, że już nie będę mogła zajść w ciążę nigdy a drożne idealnie były oba :))) dlatego zawsze trzeba myśleć pozytywnie :)
ja właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia, mieliśmy wykład o laktacji i położna radziła kupić laktator, bo na pewno w pewnym momencie się przyda (jeśli mamy zamiar karmić piersią). ewentualnie dobrze mieć upatrzony model w sklepie obok, żeby w ciągu kilku godzin ktoś mógł pójść i kupić. no i o czym nie wiedziałam, laktatory mają rozmiary, np. medela ma specjalne miarki rozmiaru sutka :) źle dobrany rozmiar może powodować opuchnięcia otoczki sutka i ból itp.
cześć dziewczyny, co u nas tak cicho? korzystacie ze słońca? :))
ja dzisiaj skończyłam szkołę rodzenia, szkoda mi trochę, że już nie będzie tych zajęć... podobały mi się
wczoraj kupiliśmy przewijak zamiast komody, mały będzie miał nadal ubranka w naszej szafie, kosztem ubrań mamusi ;) no i już kończę pościel, kilka zdjęć dodałam do galerii :) miłej niedzieli :)