Hej, ja jakoś nie miałam nastroju, żeby się udzielać ale już mi lepiej Dzisiaj korzystaliśmy z mężem ze słoneczka i sporo spacerowaliśmy także mój kręgosłup ledwo żyje hehe No i najważniejsze, zaczynamy dzisiaj 32 tydzień! Ale ten czas leci.....

Hej, ja jakoś nie miałam nastroju, żeby się udzielać ale już mi lepiej Dzisiaj korzystaliśmy z mężem ze słoneczka i sporo spacerowaliśmy także mój kręgosłup ledwo żyje hehe No i najważniejsze, zaczynamy dzisiaj 32 tydzień! Ale ten czas leci.....
mamasita, głowa do góry, na pewno będzie dobrze. lekarze robią cuda, bądź dobrej myśli :)
Hej ;) ja też odkąd zażegnałam spory z Teściową jakoś nie mam zbytnio czasu żeby cokolwiek pisać:D wczoraj trochę wyprawki dla małej skompletowałyśmy i dzisiaj idziemy jeszcze podokupować trochę rzeczy :) Teściowa zaoferowała się że kupi łóżeczko. Drugie z największych wydatków zaraz po wózku. Ratuje nam życie ;p
super, Anetii, bardzo się cieszę :) przynajmniej ten stres masz z glowy :) oby się utrzymało na zawsze :)
Dzięki , oby tak było ;)
Może w końcu dotarło, że zaraz będzie maluszek na świecie :) Oby tak bylo już zawsze
A ja caly czas nie czuje, ze w ciazy jestem :D Nic mnie nie boli, nic mnie nie ciagnie oby tak sie utrzymalo do konca (odpukac w niemalowane) ;))) Jutro ide na wizyte, wiec w koncu zobacze moja coreczke :)
stosowała któraś z was gynazol? pomogło?
Nie miałam tego leku miałam inny "clotrimazolum" mi pomógł.
Mi pomógł z koleii na infekcje w 14 tc Pimafucin i od tamtej pory zero infekcji. No i jeśli masz infekcję to możesz zrobić sobie płukankę irygatorem Tantum Rosa :) pomaga nie odwracalnie :D