mamasita26 oj coś wiem o tym. Mój też strasznie mi pomaga bez żadnego marudzenia. Gotuje też lepiej ode mnie, ale jeszcze mam siły na to więc póki co ja robie obiadki. ;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1881 - 1890 z 5874.
Moja mami mieszka odemnie jeden przystanek autobusowy :D Widujemy sie średnio 3-4 razy w tygodniu, nie wyobrażam sobie żebyśmy się nie widywały. To moja najlepsza przyjaciólka, a zanim się wyprowadziłam z domu nie sądziłam, że bedziemy miec kiedykolwiek takie kontakty hehe zawsze było dobrze, ale ąz tak to nigdy :)
Moja mieszka odemnie 10 tyś km , a widziałyśmy się ostatnio 4 lata temu. Teraz przylatuje na mój poród i będzie 5 tygodni ! jejejejeje
Moja mama nie może się pogodzić z tym, że się wyprowadziłam tak daleko od niej -150km. Połączenie jest strasznie kiepskie między naszymi miastami, i wie, że niestety nie za często będzie widywała wyczekiwaną wnusię... Ona strasznie kocha małe dzieci, sama miała 5urwisów i mówi, że gdyby nie jej wiek to by jeszcze chciała mieć w domu takiego maluszka :) Najgorsze jest to, że moja mamuśka dostała bzika i kupuje mi non stop ubranka, okupuje sklepy i ciuchlandy !!! Wcześniej martwiłam się, że nie mam żadnych rzeczy dla małej, a teraz zamiast się cieszyć to jestem przerażona!! Mam tyle maleńkich rzeczy, że na piątkę noworodków byłoby tego wszystkiego za dużo !! Nie pomieszczę tego u siebie w domu, zrobiłam jej kategoryczny zakaz wchodzenia do sklepów z ciuszkami dziecięcymi :)) Sama nie kupiłam ani jednej rzeczy :( Odebrała mi tą przyjemność... ehhh tak to jest z tymi babciami :P
ja nadal nie umiem sobie wyobrazić, że sama będę mamą :) ciagle to dla mnie abstrakcja, a patrzenie na ruszający się brzuch to jak film sci-fi z obcym w moim ciele :)
co do ubranek to też mam zestaw dla przynajmniej pięcioraczków, ale jak się okazało nie mam żadnych śpiochów zapinanych na ramionach, a zalecają takie w moim szpitalu i to 5 sztuk :) chyba będę musiała dokupić :)))
Do mnie też to jeszcze nie dochodzi, że lada moment sama będę mamą :D Jakoś tak cały czas mi się wydaje, że to takie odległe... a zanim się obejrzymy to będą z nami nasze maluchy :)
ciekawe jak to będzie, jak taki maluch nie będzie widział świata poza nami, będzie nas kochał bezgranicznie i powie "mama" :)))
Mam kolejną fotkę http://40tygodni.pl/mamasita26/galeria/27554/36673,0abcc7a2193d45622de50f0436a592b9-jpg.html
Podobną ale jednak inną hehe
może wy mi doradzicie jaki kolor wybrać? :)
http://allegro.pl/nowosc-sukienka-bombka-z-ozdobnym-dekoltem-8512-i3200236244.html
do szarych balerinek albo białych sandałów.
Kurcze cięzki wybór :) Ja lubie żywe kolory, więc postawiłabym na szmaragd albo lazur ;) I do szarości pasuje i do białego